LICZNIK PREZYDENCKI:
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało 857 dni.
Nie wierzyłem i nie wierzę w to, że Jarosław Kaczyński jest bliski ojcu Rydzykowi. Jestem prawie pewien, że pogardza, nawet dla niego zbyt wielkim, wstecznictwem „mocherowego świata” i stojącej na jego czele rozgłośni. Pod tym względem jest bliżej Donalda Tuska i Platformy, niż to może wydawać się słuchaczom telewizji „Trwam”, gdy się w niej wypowiada. Kaczyński publicznie tego nie przyzna, ale sądzę, że ojcu dyrektorowi wcale to nie jest potrzebne, by wiedział jakie jest rzeczywiste przywiązanie byłego premiera do jego osoby i tego co on głosi. Jest to przykład związku transakcyjnego, przejaw owej polityki transakcyjnej, o którą Kaczyński oskarża swoich przeciwników. Transakcja polegała na tym, że szef Radia Maryja wydzierżawił PiS-owi swój polityczny folwark, czyli wyborców gotowych głosować wedle wskazań z Torunia. Zrobił to, bo folwark nie został uformowany bezpośrednio w partię Radia, a wybrał PiS, jako dzierżawcę, uznając, że to co prawda kanciarz, którego nie można spuszczać z oka, ale dzierżawca najsilniejszy dający szansę wyciśnięcia największych korzyści. Kaczyński dzierżawę przyjął z radością, w nadziei że w praktyce pohamuje zachłanność właściciela, o którym miał swoje zdanie czasowo głęboko skryte dla dobra owego transakcyjnego aliansu. (więcej…)