Jestem z Układu


Wiec na Polanie

LICZNIK PREZYDENCKI:
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało 808 dni.

Szanowni Blogowicze,

nie mam dobrego pomyslu na nowy wpis, a widzę, że komentarzy juz sporo, więc proponuje przejście na dyskusyjny piknik na leśną polanę.

Wstrzymałem odliczanie czasu do końca kadencji „prezydenta swojego brata”, bo czytelnik „Przeglądu” zwrócił mi uwagę, że niestety czas do końca jest dłuższy niż błędnie wyliczyłem, nawet jeżeli liczyć go do wyborów, a nie do zaprzysiężenia. Licznik skoryguję przy najbliższym wpisie.

 

308 komentarzy to “Wiec na Polanie”

  1. Lex napisał(a):

    Panie i Panowie,
    dzisiaj przypada 10 rocznica śmierci Franka Sinatry.
    Ja za nim nie przepadałem ale przyznaję, że Frank was the Great.
    Posłuchajmy;
    http://www.youtube.com/wa.....1tGdoA6mCc

  2. Lex napisał(a):

    I jeszcze Frank Sinatra – w innym nastroju:
    http://www.youtube.com/wa.....re=related

  3. Torlin napisał(a):

    Lexie!
    Mafioso, to on jest Johnym Fontane.

  4. raVq napisał(a):

    Z lat pięćdziesiątych warto zapamiętać tylko czarnych… (osąd subiektywny).
    pozrd.

  5. Lex napisał(a):

    Torlinie,
    wspominając Franka Sinatrę odnosiłem sie do jego śpiewania a nie koneksji, bo te rzeczywiście były zastanawiające i i etycznie dwuznaczne, jak zresztą koneksje i zachowanie i całej grupy zwanej Rat Pack.
    Pozdro.
    PS. Czy rzeczywiście Frank Sinatra był pierwowzorem Johnnego Fontaine ?
    Cały czas myślałem, że to raczej Dean Martin…

  6. Torlin napisał(a):

    Lexie!
    Poszukałem i znalazłem
    http://pl.wikipedia.org/w.....ny_Fontane
    Pozdro!

  7. Lex napisał(a):

    Faktycznie, – Johnny Fontane z Ojca Chrzestnego to jakby Frank Sinatra… To jego zerwanie kontraktu z Tommy Dorseyem, rola w „Stąd do wieczności”, Oskar ….. . Pasuje, odniesienia dość wyraźne.
    Ale śpiewał wspaniale (Sinatra), to mu trzeba oddać -chociaż ja pop’u nie lubię.

  8. vitpro napisał(a):

    „Zofia”
    Zofijo – czy Ty o czymś nie zapomniałaś ?

Skomentuj