Jestem z Układu
«
»


Jeden wódz, jeden kraj, ćwiartka narodu.

Mój krótki komentarz o porannej „imprezie” pod Pałacem Prezydenckim:

http://wyborcza.pl/1,75968,8490416,Jeden_wodz__cwiartka_narodu.html

Ten wpis został opublikowany niedziela, 10 października, 2010 at 18:45 . Możesz śledzić komentarze do tego wpisu za pomocą linku RSS 2.0 . Możesz zostawić komentarz, lub śledzić je z własnej strony.

312 komentarzy to “Jeden wódz, jeden kraj, ćwiartka narodu.”

  1. wiesiek59 napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 12:09

    jasnaanielka napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 11:41
    A zaczęło się tak skromnie, od palenia kukły Wałęsy, obrzucania jajami Kwaśniewskiego, kociej muzyki pod oknami Jaruzelskiego, obecnie wykluczeniu Komorowskiego…….
    Kto sieje wiatr, zbiera burzę…….

  2. wiesiek59 napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 12:21

    W zasadzie tylko jedna opcja polityczna wyczyniała takie brewerie-
    Narodowo-Katolicko-Prawicowa…..
    Wszystkie inne miały inne środki ekspresji…..

  3. Ewa-Joanna napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 12:24

    Wiesiek,
    ty nie podawaj takich linkow bo mnie jeszcze szlag trafi :)
    Ja w ogole jestem przeciw zwracaniu czegokolwiek komukolwiek. Oburzona jestem, ze przez 20 lat tej sprawy nie rozwiazano prawnie tak jak w innych krajach, co prowadzi do naduzyc.

  4. wiesiek59 napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 13:12

    Ewa-Joanna napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 12:24
    To ze względu na ciekawość świata i w ramach walki z nudą….
    A poza tym , lubię dyskutować, to wzbogaca i chroni przed Alzheimerem, taka gimnastyka umysłowa…..

  5. wiesiek59 napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 13:14

    Jacy prawnicy, takie prawo….
    W tej korporacji potakiwaczy i konformistów jest nadreprezentacja.

  6. Ewa-Joanna napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 14:18

    No właśnie, tak dobrze żarło a zdechło :(
    Wydawało się w 89, ze świat przed nami, a tu furta klasztorna i klęcznik.
    A właśnie, jak się nazywa taki przyrząd do gaszenia świec? Taki kapturek na kiju?

  7. wiesiek59 napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 14:58

    Ewa-Joanna napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 14:18
    Od razu kojarzy mi się z hasłem z lat 80
    „ostatni gasi światło”……
    Kaganek oświaty został zgaszony po wprowadzeniu religii do szkół…

  8. bohdan napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 15:05

    Ewa-Joanna
    Jeżeli masz kredyt, to powiedz tak w banku, ze nie zwrócisz.
    Ciekawe co na to odpowiedzą?

  9. dark side napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 15:54

    „Nie bardzo wiem dlaczego mamy boleć nad tym, że zwrócono ziemię kościołowi,”
    Miły głosie, chyba się nie rozumiemy. Nie bolejemy nad tym ,że zwrócono ziemię kościołom. Jesteśmy entuzjastami zwrotu majątków zagabionych prawowitym właścicielom. Bolejemy nad szeregiem nieprawidłowości i malwersacji który towarzyszy zwrotowi majątku kościołowi katolickiemu. Nad korumpowaniem urzędników i członków komisji, oszustwami, wyłudzaniem ziemi po kilka razy i innymi aktami łamania prawa.
    „Natomiast skandal z wyceną dotyczy biegłych od wyceny oraz urzędów skarbowych.”
    Ośmielę się nie zgodzić. Biegły od wyceny, żeby drastycznie zaniżyć wycenę (co przecież naraża go na sankcje z utratą prawa wykonywania zawodu włącznie) musi zostać odpowiednio zmotywowany, najczęściej pieniężnie, przez reprezentanta albo przedstawiciela kościoła, który dzięki temu może ubiegać się o więcej. Podobnież urzędnik skarbowy, tudzież członek komisji majątkowej. Nie twierdzę, że każdy taki przekręt jest do udowodnienia i że pazerny proboszcz czy inny hierarcha pójdzie siedzieć. Jednak tych przekrętów było za dużo i sprawa ujrzała światło dzienne.

    http://www.rp.pl/artykul/.....kowej.html

  10. jasnaanielka napisał(a):
    16 października 2010, o godzinie 17:23

    E.J. – GAŚNIK.

  11. Ewa-Joanna napisał(a):
    17 października 2010, o godzinie 06:51

    Jasnaanielko!
    Dzieki piekne. Mam wrazenie, ze kiedys w dziecinstwie slyszalam inne okreslenie, moja babcia go uzywala tak jak i owego przerzadu, ale gasnik tez sie przyda. Bo wiesz, mam takiego znajomego… no wypisz wymaluj wlasnie taki gasnik :) I brakowalo mi tego okreslenia okropnie. Teraz juz bedzie wiadomo o kim mowimy. :)

    Bohdan,
    Niezbyt fortunne porownanie. Moze wezmiemy lepsze: znajdujesz zrujnowany, zniszczony dom, ale nadajacy sie do zamieszkania w ogolnym oceanie gruzowisk, odbudowujesz, remontujesz usprawniasz i dbasz najlepiej jak potrafisz. I raptem zjawia sie ktos, kto twierdzi, ze to jego i masz mu to oddac. Oddasz bez slowa?

  12. bohdan napisał(a):
    17 października 2010, o godzinie 08:59

    Ewa-Joanna
    To moze inne porównanie.
    Przychodzi kilku typów z karabinami i mówią:
    Masz dwie godziny, żeby się wynieść.
    Po cym Twój dom zajmuje jakaś czerwona hołota.
    Czy po zmianach jakie zaszły państwo nie powinno oddać??
    o % za użytkownie nie wspomnę;-)

Skomentuj