Jestem z Układu


Dalej od reform i Chwasta

Tekst z „Gazety”. Przypominam, że Chwast to moje określenie na IVRP.

http://wyborcza.pl/1,75515,9544033,Dalej_od_reform_i_IV_RP.html

jeszcze z dnia dzisiejszego:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,126914,title,Bin-Ladena-zalatwili-metoda-Brudnego-Harryego,wid,13379879,komentarz.html

http://wyborcza.pl/1,75968,9547687,Kibolom_na_pomoc.html

460 komentarzy to “Dalej od reform i Chwasta”

  1. Mawar napisał(a):

    Orteq
    My to poważanych sprawach, niemalże wagi państwowej, a ty tu z jakimś Niczem. Na Onet z tym Niczem.
    :)

  2. Orteq napisał(a):

    Mawarze,

    Ja izwiniajus. I wybywajus. Mnie powazne sprawy wagi panstwowej nie rajcuja gdy wazniejsze jeszcze w zyciu pulsuja. Na przyklad slonce, woda, zagle. U mnie dlugi weekend zawital. 5 dni az. Bedzie cierpienia bez blogu, oj bedzie.

    Bawcie sie dobrze. Udami w ponczochach lub bez.

  3. Torlin napisał(a):

    Strona, która Gazetę Wyborczą nazywa „gówno prawda”, jest stroną dobrotliwą. Gówno prawda.

  4. jasnaanielka napisał(a):

    Wielbicielką talentu ani urody pani Moniki nie jestem. Zdjęcie, jak zdjęcie – każdemu można zrobić przykrość odpowiednim ujęciem, tylko po co? Jak długo pilot jest w zasięgu ręki, żadnego przymusu patrzenia na to, co mi nie odpowiada nie ma, więc o co chodzi? :(
    Peruwiańskie nakrycie głowy akurat panu premierowi nie bardzo pasowało do typu urody, ale jak sobie wspomnę nieodżałowanej pamięci prezydenta wszechczasów w górniczym kasku, czy też góralskim kapelutku, to szkoda gadać… :(((
    Kurski w europarlamencie manipulujący komórką przy uchu i zamkiem u spodni też był złośliwie pokazywany.
    No i co z tego?
    Co Mawar chciał powiedzieć, czy też wykazać?
    Po kiego licha w ogóle na takie głupoty reagować?
    Ja reaguję w ostatniej chwili, bo głupotów wyjątkowo nie lubię…

  5. Paweł Luboński napisał(a):

    Mawar: „Zacznijmy od rzeczy mniej drastycznej niż przeciętne zdjęcie wykrzywionego Kaczyńskiego na portalu gazeta.pl. Zacznijmy od kota Kaczyńskiego.”
    .
    Tak, Mawarze. Zdaję sobie sprawę, że u nas Murzynów biją. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tyle: ja nie rechocę radośnie, widząc zdjęcie wykrzywionego Kaczyńskiego i nie linkuję go na znajomych blogach.

  6. Paweł Luboński napisał(a):

    Swoją drogą, nie znajdujecie Państwo, że Mawar nam się ostatnio obsuwa? Mniej u niego niż kiedyś dowcipnych drwin, a więcej żółci. Czyżby zwątpił w Sprawę? Jak Kataryna, która ogłosiła, że najlepszym rozwiązaniem dla PiSu będzie zdecydowane zwycięstwo PO w najbliższych wyborach. Żeby przez następne cztery lata naród definitywnie się upewnił, że tylko Kaczyński może uratować ojczyznę przed zagładą…

  7. Lex napisał(a):

    Orteg wybył na konferencję z Mr. Czapelem, w sprawach ważnych jakby zastój nie licząc obaw mec. Rogalskiego o swoje życie ( to w kontekście jego (nie) wyjazdu do Rosji), to może żartobliwie nieco o „noszeniu się” Pań, choć także o umiejętności znalezienia się panów w sytuacjach cokolwiek zaskakujących .
    ( Panie pokornie proszę o wybaczenie):
    Gardenparty u Lady Suffolk. W pewnej chwili do ogrodu wchodzi gospodyni – całkiem naga. Lord Crockfeller do Earla Cundelburry:
    – Nie uważasz John, że kreacja Lady Suffolk jakby nieco ekstrawagancka ?
    – Ekstrawagancka, George ? Być może, ale dlaczego
    niewyprasowana ?

  8. Lex napisał(a):

    PS. W żarcie można zmienić płeć bohaterów. Wymowa będzie taka sama, chociaż zasłyszany „oryginał” był taki właśnie – jak przytoczyłem.

  9. Ewa-Joanna napisał(a):

    I konczac tym milym akcentem, przenosimy sie do nastepnego wpisu :)

  10. Torlin napisał(a):

    Lexie!
    Zawsze z nostalgią wspominam anegdotę (legendę) o Lady Godivie. Ludzie potrafią być wspaniali.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Godiva

Skomentuj