Jestem z Układu


Piątek 21.07.06 Bojkot Poselski.

Szanowni Państwo, padają tu opinie przypisujące mnie do tego czy innego środowiska politycznego i partii. Mam sympatie i antypatie polityczne, ale z żadną partią i środowiskiem nie jestem związany. Piszę to co myślę i nie muszę tego owijać w bawełnę, by Szanowny Elektorat się nie obraził nie tylko na mnie, ale i na środowisko. To jest powinność polityków „wszelkiej maści”. Szanuję Elektorat, ale nie ubiegam się o jego względy. Wszystko czym się dzielę, także błędy, czy „zbrodnie”, które popełniam powinny iść tylko na moje konto, a nie jakichś środowisk, partii, czy gazet. Jest to konto już bogato zasilone, ale ma jeszcze sporo rezerw na dalsze zasilania, a ja je na pewno udźwignę.

To powiedziawszy przechodzę do solidarnej odmowy całej opozycji głosowania projektów ustaw, które jej zdaniem zagrażają demokratycznemu państwu prawa. To ważne wydarzenie. Świadczy ono o konsolidowaniu się w parlamencie sprzeciwu wobec poczynań rządzącej większości.

Są w demokracji sytuacje, kiedy wyborcy oddają władzę siłom politycznym gotowym przystąpić do niszczenia konstrukcji demokratycznego państwa pod hasłem jego naprawy. Bierne przyglądanie się temu z uzasadnieniem, że zobaczymy co będzie sprawia, iż kiedy już widzimy jest za późno na cofnięcie dokonanego zniszczenia w normalnym parlamentarnym, czy nawet w wyborczym trybie, bo wybory zostają tak ustawione, jak za Sanacji, czy jeszcze bardziej, jak za PRL. Czyli tak, żeby wynik był z góry przesądzony, lub prawie przesądzony. W kilka dni po spokojnym expose wydaje się, że pod parasolem apelu o obniżenie temperatury walki politycznej, realizowana jest strategia, która tę temperaturę podniosła i będzie utrzymywała. To znaczy forsowanie zmian, także ustrojowych z lekceważeniem opozycji. Tak można, mając większość ale to jest prawie gwarancja, że zmiany kiedy przyjdzie inna władza będą odkręcane.   

Konsolidacja opozycji, która wyraziła się w bojkocie jest ważnym wydarzeniem, bo kiedy zrobili pierwszy krok w jej kierunku i zobaczyli, że dał on, medialnie na razie, widoczne rezultaty, to jest prawdopodobne, że zaczą się zastanawiać, czy nie dałoby się zakończyć rządów obecnej koalicji przed czasem poprzez jej rozmontowanie, wyłuskanie posłów i takie różne techniki. Są one uniwersalne i w naszym Parlamencie doskonale znane. Były stosowane przez wszystkich, także przez tych co dziś rządzą, włącznie z obecnym Premierem, całkiem w tym dobrym. To nie jest elegancka sfera życia parlamentarnego, ale polityka nie składa się tylko z elegancji.

Skoro można dać partyjne polecenie, żeby bulterier wymyślił dziadka z Wehrmachtu, potem go na niby wyrzucić z partii, a potem triumfalnie przytulić znów do piersi, to dlaczego nie spróbować wyrwać koalicji trochę „szabel”. W porównaniu z tamtym, to całkiem niewinne.   

86 komentarzy to “Piątek 21.07.06 Bojkot Poselski.”

  1. Bernard napisał(a):

    Szanowny Panie Waldemarze

  2. galopujący major napisał(a):

    johndoe
    jak napisałes „Jacek Kurski: Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu”.

    Czy to co powiedział Kurski to pytanie czy twierdzenie? Kto powinien teraz udowodnić, że dziadek Tuska był ochotnikiem.

    Gdybym teraz powiedział „Poważne żródła na pomorzy mówia , że czyjaś babcia sie puszczała” Kto powinien to udowodnic ja czy ty. Udowadnia zawsze ten kto twierdzi a nie ten który zostaje twierdzeniem oskarżony. ( Wyjątkiem jest postepowanie skarbowe i niestety najnowsza lustracja)

    Ponownie wiec pytam

    Czy kompromitacja bądz niewiedza D.Tuska jest dowodem na to , ze zródła na które sie powoływal Kurski miały racje.

  3. Bernard napisał(a):

    Szanowny Panie Waldemarze
    nie mam czasu dokonywać egzegezy Pana komentarzy, ale jeżeli są one podobne co do jakości rad dawanych Buzkowi to nie dziwię się, że tak marnie wyszły te reformy.
    Ale
    co do nowej ordynacji to uważam, że nie powinno grzebać sie w niej tuz przed wyborami, ale nie uważam, że jest to jakiś zamach na demokrację, ani że ta proponowana ordynacja jest mniej demokratyczna niz obeznie obowiązująca – takie tezy to bzdura i nonsens.
    Tu przypomina mi się hałas jaki podniósł Tusk, gdy L.K. chciał rozwiązać parlament i przeprowadzic wybory. Wręcz wzywanie do nieposłuszeństwa. No to po prostu głupota jak stąd do Bejrutu – od kiedy wolne, demokratyczne wybory są zamachem na demokrację? To chyba Jaruzelski powinien dostać Nobla.
    Co do nieuczestnictwa w obradach posłów, to kolejna głupota – szmal biorą za to, żeby w nich uczestniczyć, a nie bojkotować. Ale Pan ostatnio ma nieco anarchistyczne poglądy, więc poparcie dla tych działań nie dziwi.

    pozdrawiam
    Bernard

  4. galopujący major napisał(a):

    Panie Bernardzie najpierw nalezy sprawdzic wiadomości potem pisać, zwłaszcza o głupocie Posłowie byli na sali ale nie głosowali. Na tym polega ten bojkot. Zapewne zrobili to również po to aby tacy jak Pan nie mieli pretekstu do uzywania takich nedznych argumentów. Poseł moze głosowac za , przeciw i sie wstrzymać.Za to im sie płaci. Pańscy ulubieńcy co chwila grozili bojkotem( łacznie z opuszczeniem sali przy głosowaniu) przy okazji głosowania raporu afery Rywina.

  5. W.Kuczyński napisał(a):

    Do pana Bernarda. To nie było tak Panie Bernardzie z Wałęsą w 1995 roku. Wałęsa nie miał prawa rozwiązać parlamentu. Opierał się na tzw. „falandyzacji” prawa, wtedy ten termin powstał i faktycznie chciał parlament rozpędzić, bo bezprawne rozwiązanie parlamentu, to jest jego rozpędzenie. Parlament zagroził mu wtedy postawieniem przed Trybunałem Stanu i Wałęsa się cofnął. To był najgroźniejszy bodaj konflikt w III RP (ona nie przestała istnieć, ona istnieje i będzie istniała) i gdyby Wałęsa wtedy wygrał mielibyśmy system przypominający rządy Jelcyna. Tusk wcale nie podnosił w związku z działaniami Wałęsy hałasu, lecz je popierał podczas ostrych dyskusji w Unii Demokratycznej. Bardzo ostro przeciw Wałęsie byli wtedy Borusewicz, Geremek, Kuroń, chyba też Wujec i Onyszkiewicz i ja także niezwykle ostro. Nawet na tym tle doszło między mną a Tadeuszem Mazowieckim do poważnych sporów. Teraz jestem mniej więcej w podobnie ostrej opozycji wobec rządzacej ekipy, jak byłem wtedy, przez chwilę, wobec Wałęsy. Na nieco podobnym tle, a mianowicie psucia ustroju zagrażającego w ostateczności prawom obywatelskim.

  6. Gruby napisał(a):

    (…)ale nie uważam, że jest to jakiś zamach na demokrację, ani że ta proponowana ordynacja jest mniej demokratyczna niz obeznie obowiązująca – takie tezy to bzdura i nonsens.
    (…)
    /Bernard lipiec 21st, 2006 at 4:06 pm/

    Nie taka bzdura i nie taki nonsens. To taka machlojka dopasowujaca ordynację do wlasnych potrzeb i cwany numer pozwalajacy skorzystac podczas wyborów z dobrodziejstw koalicji bez zawiazywania koalicji.

    mam nadziejeze PiS przewiezuie sie na tym przekrecie, bo w gruncie rzeczy wymusza na swoich zwolennikach transakcje wiazana czyli głosowanie rowneiż na SRP, LPR i NKP. Nie wiem czy wszystkim to sie spodoba ale to nie mje zmartwienie.
    Moja PPPPPP nie startuje w wyborach ;-)))

  7. Bernard napisał(a):

    Panie Waldemarze,
    miałem na myśli niedoszłe rozwiązanie parlamentu przez L.K. czyli Lecha Kaczyńskiego parę miesięcy temu, gdy Tusk ogłaszał obywatelskie nieposłuszeństwo, gdyby miało dojść do wyborów. Roku 1995 to szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam. Oczywiście nielegalne „rozpędzanie” parlamentu mieć miejsca nie powinno, ale bez przesady, jeżeli następstwem sa demokratyczne, wolne wybory (a nie jakieś zmanipulowane, lub fałszowane) to tragedii nie widzę. Powiem więcej, bardzo podoba mi się wariant brytyjski, gdy poremier decyduje o terminie wyborów i może kadencję parlamentu skrócić. Moim zdaniem podobnie mogłoby być w Polsce. Ewentualnie mogłaby być to kompetencja prezydenta, lub coś w tym rodzaju. Chyba nie sądzi Pan, że Wielka Brytania jest autorytaryzmem jelcynopodobnym?

    pozdrawiam
    Bernard

  8. Bernard napisał(a):

    Co do obecności posłów, to faktycznie nie śledziłem ostatnio newsów, a z tekstu odniosłem mylne wrażenie, że nie uczestniczyli w pracach sejmowych, a nie że tylko nie głosowali. Walka brakim kworum jest chyba dopuszczalna, chociaż płaci im się również za głosowania. Bojkotowanie prac patrlamentu jest moim zdaniem niedopuszczalne, ale rozumiem, że do tego nie doszło.

  9. Iza Rostworowska napisał(a):

    Panie Waldemarze. Co do Wałęsy, Falandysza, itd.
    Wiadomo, że po waszej stronie nie było jednomyślności, co Was nie usprawiedliwia. Jedną mieliście za to wspólną cechę;-egoizm. To was skłóciło, bo jak wiadomo taki los egoistów, że każdy szarpie się o swoje.

    Dla zarzucających PIS-owi gołosłowność.
    Gdzie byliście jak trzeba było rozliczyć Millera z tego co robi?
    Gdzie był Pan Kuczyński? był obłożnie chory i nie mógł pisać?
    Ktoś nie chciał go drukować?

    Panie Prezydencie!

    Panie Marszałku!

    Panie i Panowie Posłowie!

    Szanowni Goście!

    Obywatele Rzeczypospolitej!

    Wygłaszam swoje exposé w sytuacji, kiedy w fotelach sejmowych nie ma mojego poprzednika ani liderów partii tworzących poprzednią koalicję. To pierwszy taki przypadek od początku polskiej transformacji.

    To wynik surowej, ale sprawiedliwej oceny poprzedniego rządu i wspierających go polityków. Oceny wystawionej w wyborach przez najwyższego suwerena Rzeczypospolitej – przez Naród.

    Od 1989 roku żaden polski gabinet, poza pierwszym – Tadeusza Mazowieckiego – nie miał tak trudnych warunków startu. I tak jak tamten stajemy przed potrzebą gruntownych zmian.

    Wyciągnięcie państwa z finansowej zapaści, ponowne ożywienie gospodarki, poprawa na rynku pracy, zmniejszenie biedy i likwidacja wielu społecznych patologii wymagają czasu, wyrzeczeń i trudów. Czasu wymaga także przywrócenie właściwego sensu słowu służba – bowiem władza musi oznaczać służenie społeczeństwu.

    Dziś wszakże mogę powiedzieć na pewno, że gospodarki i życia społecznego nie będziemy dźwigać kosztem najuboższych, bezrobotnych i bezradnych. Nie przez zwiększanie kontrastów w poziomie życia i różnic między ludźmi. Nie przez budowę wysp bogactwa w morzu biedy.
    http://www.kprm.gov.pl/4751_1477.htm

  10. Gruby napisał(a):

    Izo według Cirebie powołanie policji partyjnej o uprawnieniach wiekszych niz miało Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego za Bieruta, to jest nieważny szczegół?

    Ale nie dzuwuiesie ze unikasz dyskusji o szczgółach i konretach, bo przecież tkwi w nich diabeł
    A o geniuszu porozmawiamymy jak bedzie projekt budżetu na 2007 r.

  11. smieszny jest ten blog napisał(a):

    „Dziennikarze Ci oświadczyli publicznie przed mikrofonem, że są gotowi to zeznać w sądzie pod przysięgą.”

    „dziennikarz” – „pod przysiega” Dobre, bo sie posiusiam ze smiechu. Tak, ta zdegenerowana banda oszustow jest napewno gotowa zeznac „wszystko”.

    Ps. Akurat pasuje:
    http://galba.blox.pl/2006.....na-GW.html

  12. Iza Rostworowska napisał(a):

    ,,powołanie policji partyjnej o uprawnieniach wiekszych niz miało Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego za Bieruta, to jest nieważny szczegół?”

    Ten brak uprawnień nie przeszkodził w zabiciu Popiełuszki.
    Ciesz się Gruby, że PIS nie zamierza Cię zabić.
    Oczywiście mordercy boją się odwetu, dlatego robią w majty i to wam przeszkadza, nie ekspoze.

    Powiem Ci Gruby. Macie problemy sami z sobą, jak Lady Makbet.
    Widziała ciągle krew na rękach.
    Nic dziwnego że Kaczyński jest czujny. Wie z KIM ma do czynienia.
    Nie martw się, jak się posprząta, policjantów się przebranżowi na resocjalizantów w więzieniach. Będą pełne.;-)))))))))))

  13. Iza Rostworowska napisał(a):

    hahahaaaaaa…lubię sobie czasem postraszyć tych, którzy własnego cienia się boją.

  14. Katarzyna Makowska napisał(a):

    „Posłowie byli na sali ale nie głosowali.”

    Yeap, w miejsce „pierwszego miliona, ktory trzeba ukrasc” wraca „czy sie stoi czy sie lezy…”

    Mam nadzieje, ze kiedy przyjdzie im do glowy oglosic strajk okupacyjny sali parlamentalnej, PiS zakaze sprzedazy alkoholu w sejmowym wyszynku, tudziez wnoszenia tegoz w termosach.

    Kaska

  15. POLFIC napisał(a):

    Szanowny Panie Ministrze,

    Zwracam honor.
    Po tej notce już wiem, że Pan jest, w tajemnicy, za Kaczyńskimi. Przecież tym wcześniejszym tekstem zdemaskował Pan oblicze komunistycznych oszustów. Teraz Pan ostrzegł Kaczyńskich o mozliwych działaniach lewaków przeciwko rządowi Rzeczypospolitej.
    W taki sam sposób działają pracownicy GW – robią wszystko żeby skompromitować swoją redakcję i doprowadzić do upadłości.

    Skąd wiem a no stąd:
    Pana tekst: „Do Pana Polfica
    Pyta Pan “Dlaczego w oficjalnym stanowisku NBP w sprawie EURO nie ma nic na temat zagrożeń wskazywanych przez BuBe i FT”?

    Nie wiem. Niech pan zapyta rzecznika NBP, dlaczego mnie? ”

    Czyli Pan wie, że Pana kolega oszukuje Polaków. W końcu Pan go zna.

    W sumie to nie powinienem tego ujawaniać ale… jeżeli mam rację to jak już lewacy odejdą na śmietnik historii bedzie Pan mial plusy. A jezeli racji nie mam – to mafia komunistyczna się zastanowi czy Panu zaufać…

  16. Katarzyna Makowska napisał(a):

    Gruby, uspokoj sie z ta policja partyjna. Za 3 lata beda nowe wybory i, jesli wygra je PO, zaraz sie „okaze”, ze to zadna policja partyjna, tylko polski FBI ( jakkolwiek, cos podejrzewam, ty nadal bedziesz modlil sie do Bieruta).

    Kaska

  17. galopujący major napisał(a):

    Kasiu pomysl zanim coś napiszesz.

    Czy twoj pólbóg Jarek nigdy sie nie wstrzymywał sie od głosowania, czy zawsze był w sejmie lub na posiedzeniach komisji.

    Czy PiS nigdy nie bojkotował Millera. Praca posla polega równiez na wstrzymwaniu sie od głosu. Polecam wycieczke do sejmu w ramach walki z własnym lenistwem umysłowym.

    Czy Jarek odda pieniadze za obstawe BOR, którą załatwilł mu braciszek gdy Jarek był jeszcze posłem a nie premierem( bo jest moim bratem i jest do mnie podobny, a bracia taki maja że sie o siebie martwia-to słowa Lecha k.) Dobrze , ze nie ma ich trzech bo trzeba by było jakis fundusz załozyć.

  18. galopujący major napisał(a):

    polific

    „Panie premierze Kaczyński czy to prawda, ze Lepper bije zone. Nie wiem pytajcie o to Leppera, dlaczego mnie”

    wniosek wg.logiki polifica „Czyli Pan wie, że Pana kolega oszukuje Polaków. W końcu Pan go zna”

  19. Gruby napisał(a):

    Iza, ja nie pisałem, ze CBA będzie taką samą organizacją przestępczą jak był UB tylko że ma formalne uprawnienia co najmniej takie same.
    A wielkie uprawnienia i takie poza kontrola zawsze prowadza do zwyrodnień.
    Z ust polityków Pis słyszałem ,ze gwarancja przestrzegania prawa będzie jakość funkcjonariuszy . Od takich argumentów można dostać zajadów. Ludzi eto nie aniołki.
    Pilnować ich ma ober tajniak Mariusz Kamiński powszechnie uważany za wzór uczciwości. A ja pamiętam jak w 2000 r. . łgał w Sejmie jak najęty usiłując zniszczyć przeciwnika politycznego.

  20. POLFIC napisał(a):

    Towarzyszu Majorze,

    Pytając się godpodarza nie opierałem się na plotkach tylko na dokumentach, które przedstawiłem. Gospodarz mógł odpowiedzieć, że nie ma ochoty się z nimi zapoznawać. A skoro odpowiedział że nie wie dlaczego, to wnioskuję że z dokumentami się zapoznał.

  21. Iza Rostworowska napisał(a):

    Gruby
    ,,A wielkie uprawnienia i takie poza kontrola zawsze prowadza do zwyrodnień.”

    Nie zawsze. Zależy od ludzi. Nie mierz swoją miarą.

    Czy to, że degeneraci w poprzednich rządach kradli na potęgę i popełnieli wszystkie właściwie przestępstwa swiadczy, że każdy rząd musi tak robić?
    Ekspoze Belki niewiele się różniło od ekspoze Marcinkiewicza, a jednak jakość rządów była całkiem różna.
    Niech się świnia z pastuchem nie porównuje.

  22. Iza Rostworowska napisał(a):

    I Kamiński nie wygląda, aby miał zamiar wyrywać paznokcie.
    Nie bój się Gruby. Ludzie tchórzliwi ze strachu zaczynają mordować.
    W PIS-ie tchórzy nie ma. Ani sprzedawczyków. Sa w stanie poświęcić zycie dla innych co nieraz udowodnili.
    Nie zrobią ci krzywdy, najwyżej dostaniesz parę lat. U Latkowskiego na blogu wyczytałam, że w więzieniach ma być lepiej niż za Twoich rządów.

  23. Pan Wołodyjowski napisał(a):

    A Pani Iza dalej stosuje odpowiedzialność zbiorową, niemalże każdy rozmówca był współwinny temu, czy tamtemu, rządził, wydawał wyroki śmierci na księży, kradł. Za to ona sama ma sumienie czyste jak łza, rozliczać się z niego ani myśli, błędów wszak nie popełnia, jest idealna w czynach i osądach. Wszyscy inni nie są.
    Ale mam dobrą wiadomość, to się da leczyć. Wystarczy tylko chcieć, skuteczność dzisiejszej psychiatrii klinicznej jest wprost zdumiewająca. Tylko nie dajmy się ponieść nerwom czytając głupoty wypisywane z taką złością. Rozsądku, apeluję raz jeszcze. W końcu wszystkim, a przynajmniej większości, chodzi nam o to samo, o dobro Ojczyzny.

  24. Iza Rostworowska napisał(a):

    Powiedziałam że popieram odpowiedzialność zbiorową? Nie.
    Mówię, że kto broni i popiera bandytów musi mieć w tym interes.
    Widocznie ma dużo do stracenia, uczciwi nie mają się czego bać. Ja nie mam niczego do stracenia, natomiast wiele do zyskania, bo demokratyczne i suwerenne państwo to dużo.

    haha….a to dobre
    ,,Platforma Obywatelska chce, by w przyszłym roku obowiązywały dwie stawki podatkowe: 18 i 32%. PO przedstawiła w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. Jest taki sam, jak postulat PiS z kampanii wyborczej. Autor projektu Zbigniew Chlebowski nie ukrywał, że PO świadomie przejęła pomysł niedoszłego koalicjanta.”

    Można się posiusiać. Zgłoszą ustawę, a potem zagłosują przeciw, bo chcieli 3×15.
    No, cyrk.

  25. T-800 napisał(a):

    > W.Kuczyński Says:
    > Cytat potwierdzony publicznie przez wymienionych czterech dziennikarzy w “Poranku w TOK -u “.

    Prezio (przyjaciel Michnika) mówił publicznie, że ma wyższe wykształcenie…

  26. T-800 napisał(a):

    > W.Kuczyński Says:
    > Do Geralta9. Dziennikarze Ci oświadczyli publicznie przed mikrofonem, że są gotowi to zeznać w sądzie pod przysięgą.

    W tej sprawie Kurski proponował test na wariografie.

  27. kataryna napisał(a):

    „W tej sprawie Kurski proponował test na wariografie.”

    A dziennikarze nie chcieli go ostatecznie pogrążyć i z czystej litości odmówili :)

  28. Mauser napisał(a):

    Przeczytałem wspaniały wiersz p. Michała o sterczących pisiorach oraz wyborach i łzę uroniłem. Gdzież te czasy, kiedy elitom III RP wiersze pisali nobliści, pani Wisia i pan Czesiek, kiedy autorytety moralne suto okraszały cały ten udecki pasztet…
    Teraz z autorytetów zostali Leszczyński z Wojewódzkim i Doda z Rodowicz, za intelektualistę robi szofer-bokser, a wiersze pisuje… pan Michał. Nawet Czajkowski z Obirkiem się biedaki wykruszyły. Kto teraz będzie święcił nowy, skromniejszy budynek Agory (patrząc na kurs akcji trzeba pomyśleć o czymś skromniejszym)?

  29. Gruby napisał(a):

    Gruby
    ,,A wielkie uprawnienia i takie poza kontrola zawsze prowadza do zwyrodnień.’’Nie zawsze. Zależy od ludzi. Nie mierz swoją miarą.
    / Iza Rostworowska lipiec 21st, 2006 at 6:22 pm/
    —————————————————————-
    Izo, oto najświeższe dane pokazujące do czego może prowadzić „wadza”

    *Codziennie w Polsce zatrzymywany jest jeden nieuczciwy funkcjonariusz policji. Gazeta dotarła do najnowszych statystyk Komendy Głównej Policji. Wynika z nich, że w pierwszym półroczu Biuro Spraw Wewnętrznych – tak zwana policja w policji – zatrzymało ponad 204 funkcjonariuszy podejrzanych o złamanie prawa. To prawie tyle samo co w całym ubiegłym roku.*
    VIDE: http://www.money.pl/archi.....73170.html

    Izo, a przecież uprawnienia zwykłych policjantów są prawie żadne w porównaniu z tymi jakie przyznano partyjnej policji Mariusza Kamińskiego

  30. Gruby napisał(a):

    Kamiński nie wygląda, aby miał zamiar wyrywać paznokcie.
    Nie bój się Gruby. Ludzie tchórzliwi ze strachu zaczynają mordować.
    W PIS-ie tchórzy nie ma. Ani sprzedawczyków. Sa w stanie poświęcić zycie dla innych co nieraz udowodnili.
    Nie zrobią ci krzywdy, najwyżej dostaniesz parę lat. U Latkowskiego na blogu wyczytałam, że w więzieniach ma być lepiej niż za Twoich rządów.
    /Iza Rostworowska lipiec 21st, 2006 at 6:29 pm/
    ————————————————————-

    Izo, nie bądź taką zmysłową mięśniaczką ;-)))
    Ludzi można torturować nie tylko wyrywając paznokcie. To już nie te czasy, chociaż od czasy do czasu prasa informuje o zwyrodnialcach w służbach podległych ministrom Dornowi i Wassermannowi :-(((

    Możesz sobie wierzyć, że w PiS nie ma ludzi tchórzliwych, ale to samo mówili swoich ci z PPR :-(
    Owszem, są gotowi do poświęceń ale raczej w walce o miejsce przy żłobie, czym się zreszta niezbyt róznią od innych partyjniaków ;-)))

    A ja się nie boję. Od dawna pływam pod prąd. To u mnie mozna powiedzieć rodzinne ;-)

    Mojego ojca ubowcy zamknęli bo opowiadał kawaly i śmiał się w dniu śmierci Stalina, o czym doniosła gdzie trzeba taka nawiedzona „Iza zetempówka”, nawiasem mówiąc córka frontowego kolegi ojca, który tę głupią kozę przyjął do pracy, mimo że nie miała żadnych kwalifikacji i uczył ja zawodu.

    Więc ja się nie zdziwię, jeżeli teraz w IV PRL służba bezpieczeństwa PiS przymknie mnie za to co piszę w Internecie i dostanę – jak piszesz – najwyżej parę lat.

  31. Gruby napisał(a):

    A propos wierszy.
    Oto taki jeden skradziony z Forum TVN 24 „Szkło kontaktowe”

    http://www.tvn24.pl/1,219.....forum.html

    *Pytanie do Ministra Oświaty*

    Pułaski w Afryce, pod Moskwą – Batory,
    Ryba to wieloryb, kwiatem – metafory,
    Wektorem – odległość, tesla miarą siły,
    Niobe wraz z Mariannami Odysa kusiły,
    „Potop” to satyra na Wikingów stroje,
    Poezją klasyczną – teksty od „Ich Troje”,
    Łukasiewicz rozpalał kaganek oświaty,
    W Łodzi rosną sekwoje, w Arktyce – pataty,
    Narzędnik – przyrządem do głęboszowania,
    Maria Curie-Skłodowska ma na imię Ania,
    Liczba trzy miliony – liczbą urojoną,
    Prohibicja była Sokratesa żoną,
    Herostrates słynnym antycznym strażakiem,
    Czekan – czasownikiem, a Krezus – biedakiem…

    A teraz, ministrze Gierytchu Romanie
    Mam do Pana proste i łatwe pytanie:

    Jakie jeszcze trzeba powymyślać bzdury,
    Aby w Polsce skutecznie nie przebrnąć matury…?

    /~awersja, 16.07.2006 13:02/

    Wiersz ten – w świetnej iterpretacji Marka Konrata – ma być powtórzony dzisiaj w TVN 24 w „Lupie tygodnia”

  32. Galba napisał(a):

    Ech…. Okazuje się, że wg pana Kuczyńskiego pan Tusk nie miał dziadka i potrzeba było J.Kurskiego by mu go wymyślił.

    Ktoś jeszcze potrzebuje jakichś dalszych dowodów na kompletne oderwanie od rzeczywistości pana Waldemara?

  33. as napisał(a):

    ….To powiedziawszy przechodzę do solidarnej odmowy całej opozycji głosowania projektów ustaw, które jej zdaniem zagrażają demokratycznemu państwu prawa…..

    o so chozi ?!?!

  34. reakcjonista1 napisał(a):

    „Skoro można dać partyjne polecenie, żeby bulterier wymyślił dziadka z Wehrmachtu, potem go na niby wyrzucić z partii, a potem triumfalnie przytulić znów do piersi”

    No i po co pan kłamie?

  35. Iza Rostworowska napisał(a):

    napisał Gruby.
    ,,Mojego ojca ubowcy zamknęli bo opowiadał kawaly i śmiał się w dniu śmierci Stalina, o czym doniosła gdzie trzeba taka nawiedzona „Iza zetempówka”, nawiasem mówiąc córka frontowego kolegi ojca, który tę głupią kozę przyjął do pracy, mimo że nie miała żadnych kwalifikacji i uczył ja zawodu.”

    Moja opcja brzydzi się donosicielstwem Gruby, szczególnie jak chodzi o politykę. Dlatego chcemy jawności życia publicznego.
    Jeszcze raz apeluję;-nie projektuj swoich brudów na wszystkich.
    Jeśli codzień się onanizujesz, nie myślisz chyba, że wszyscy to robią?

  36. Iza Rostworowska napisał(a):

    Pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw akt Stasi Marianne Birthler zapowiedziała udostępnienie w tym tygodniu dokumentów dotyczących tajnych współpracowników służb byłej NRD, którzy byli deputowanymi szóstej kadencji Bundestagu. Decyzja ta zapadła pod bardzo dużym naciskiem niemieckich mediów, według których władze ukrywały otrzymane od USA dane, ponieważ wynikało z nich, że agentami Stasi byli nawet znani kanclerze RFN.
    Marianne Birthler zgodziła się na ujawnienie pierwszej części dokumentów dotyczących deputowanych szóstej kadencji Bundestagu w latach 1969-1972. Reszta informacji zostanie opublikowana dopiero w przyszłym roku.
    Według niemieckich mediów, w dokumentach tych znajdują się informacje o współpracy z byłym reżimem NRD aż 43 byłych posłów. Piszą one, że wśród zarejestrowanych jako tajni współpracownicy enerdowskiej Stasi znaleźli się m.in. tak znani politycy, jak: byli socjaldemokratyczni kanclerze Willy Brandt (nadano mu podobno pseudonim „Gwizdek”) i Helmut Schmidt, dawni przewodniczący SPD – Bjoern Engholm, były minister spraw wewnętrznych Friedrich Zimmermann (CSU), były szef liberałów Erich Mende, a także bardzo znany w Bawarii (dawna ikona tamtych czasów, jego imieniem nazwano lotnisko w Monachium) szef CSU Franz Josef Strauss.
    http://www.naszdziennik.p.....d=sw22.txt

Skomentuj