Jestem z Układu

Wszyscyśmy ofiary przymusu Historii.

wtorek, 24 października 2006

Pan Jan Boćkowski odniósł się do mojego poprzedniego wpisu. Postanowiłem nadać mojej odpowiedzi postać odrębnego wpisu, bo uważam, że chodzi o sprawy ważne i trochę osobiste. Dlatego też wyjątkowo opuszczam licznik pogoni za Układem. Warto więc rzucić okiem na to co Pan Boćkowski napisał. A oto moja odpowiedź,    

Szanowny Panie Janie Boćkowski,
niczego z siebie nie “wypieram”, bo nie mam czego wypierać z mojego wkładu w transformację. Mam zupełnie inny ogląd 16-lecia niż Pan. (więcej…)

„UKŁAD”, układy i klimat linczu.

poniedziałek, 23 października 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęły 394 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

  
Mój licznik pościgu za „U” będzie działał dalej, mimo Mazura, Subotića i paru innych. Licznik dotyczy „UKŁADU”, a nie układów. Nadal brak jakiegokolwiek dowodu, czy poszlaki na istnienie owego „U”, natomiast istnienia układów nigdy nie kwestionowałem i właściwie one mnie mało interesują. To zjawisko trywialne, było jest i będzie, zawsze i wszędzie, o nawet do rymu wychodzi. Także na styku gospodarki, polityki i przestępczości. Układy, ogólniej patrząc, to jest natura życia społecznego. „Na układy nie ma rady”. Część z nich jest naganna, część kryminalna, większość normalna (znów rym, ale tu pasuje). (więcej…)

Nasza zimna wojna domowa.

środa, 18 października 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 389 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!
  
Pełno jest w mediach komentarzy o „zjedzeniu zwymiotowanego” i o kolejnych hakach wydobywanych z szafy Lesiaka i innych. Nie chcę dołączać do tego chóru, napiszę kilka uwag o czymś trochę mniej doraźnym. Mamy w Polsce coś w rodzaju zimnej wojny domowej. Na razie uczestniczą w niej politycy i spora część elit opiniotwórczych, a społeczeństwo patrzy i kibicuje, ale włączać się specjalnie do tej wojny nie chce i chyba dobrze, że nie chce. Wojujący wzajemnie oskarżają się o jej wywołanie i prowadzenie, tak, że postronny obserwator nie jest dziś w stanie rozebrać się kto zaczął i dlaczego. Odpowiedź nie jest wcale prosta. Oto moja „teoria”. (więcej…)

Zjadanie zwymiotowanego.

czwartek, 12 października 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minął 383 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!
  
W jakim jesteśmy momencie? Po pierwsze w momencie bardzo wielkiej frustracji obu Braci, złości wymieszanej z paniką i przerażeniem, że misja polegająca na budowie IV RP znalazła się w przy ścianie. Stąd na zmianę niezwykle agresywne występy Premiera (stocznia, niektóre wywiady) wymieszane ze znacznie bardziej uładzonymi (wiec w Warszawie). To nie jest taktyka, to jest panika, a w tle tego wszystkiego pamięć o 4 czerwca 1992 roku i strach, że będzie jakaś powtórka z historii. (więcej…)

Opozycjo, weź ster w ręce!

środa, 4 października 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minął 375 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Na pierwszej stronie „Gazety Wyborczej” mamy dziś tytuł „Zemsta PiS na TVN”. To tytuł trafny częściowo. To oczywiście reakcja na nagranie rozmów z Renatą Beger, ale to coś więcej niż zemsta. Moim zdaniem publikacja w „Gazecie Polskiej”, to podjęte na górze PiS zastraszanie tej stacji, a na jej przykładzie mediów niepublicznych. Gazeta ta nie dostała materiałów na zasadzie niedyskrecji, kogoś tam. (więcej…)