Jestem z Układu


Stocznie i gaz.

LICZNIK PREZYDENCKI
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało już tylko 430 dni.

Wielokrotnie, także na blogu pisałem, że Rosja pozostaje dla nas i nie tylko dla nas krajem niebezpiecznym, bo w odróżnieniu od innych dawnych imperiów, nie uznała upadku swojego. Nie rozliczyła się też przed samą sobą z napastniczych czynów, w tym z współodpowiedzialności za wybuch Drugiej Wojny Światowej. Wszelako nieufność nie powinna prowadzić do antyrosyjskiej alergii umysłowej. A tak się moim zdaniem dzieje na przykład w kwestii zaopatrzenia Polski w gaz. Alergia, czy wręcz histeria zaczęła się za rządu Jerzego Buzka, w którego Kancelarii była grupa takich alergików, dziś częściowo w kancelarii prezydenta. Obiektem ich zabiegów była budowa „rury norweskiej”, pomysł wyrastający nie tylko z lęku przed przykręceniem kurka rosyjskiego, ale także z nieufności do Unii Europejskiej, której premier z drugiej strony był wielkim zwolennikiem. Dywersyfikację rozumiano, jako bezpośrednie wetknięcie rury w złoże poza rosyjską kontrolą z drugim końcem w Polsce. To możnaby rozumieć, gdyby sprawa była realna, ale nie była. Do tej pory nic z niej nie wyszło i nie wyjdzie. Gadanie, że to rząd Millera zaprzepaścił już prawie dopięty pomysł jest bajką. Polska jest zupełnie marginalnym odbiorcą gazu na rynku europejskim i ten surowiec jest nam potrzebny bardziej dla przemysłu chemicznego, niż dla energetyki. Tu jesteśmy gazowo prawie samowyystarczalni.

Piszę o tym w związku ze sprawą stoczni i tajemniczego inwestora katarskiego. Uważam, że zakup stoczni i kontrakt na dostawy gazu skroplonego to transakcja wiązana i nie przekonują mnie zaprzeczenia kręgów rządowych. Najpewniej było tak, że władze Kataru skłoniły miejscowy biznes do zaangażowania w tę sprawę, a potem dały się przekonać, że zrobiłyby mu tym dużą szkodę. Być może same więc dla dobra kontraktu kupią masę upadłościową, jaką są stocznie i zapłacą za nią, przy ich portfelu, grosze, ale nie sądzę, by powróciło tam budowanie statków w pełnym tego słowa znaczeniu. Polski przemysł stoczniowy był tworem sztucznym, powstałym na potrzeby rynku sztucznego, jakim była RWPG. Gadanie, że to przemysł strategiczny jest śmieszne. Co to w ogóle znaczy w ekonomii przemysł stategiczny? Zresztą podobnie było z wieloma innymi gałęziami i w ogóle z powojenną industrializacją. Cała ta postkomunistyczna materia ekonomiczna, przez wiele lat budowana bardziej pod potrzeby wojny rusko-europejskiej niż ludzi, miała 20 lat na przebudowanie się, zwykle bolesne, i dostosowanie do prawdziwego rynku. Wielu się to udało, nawet dobrze. Stoczniom z różnych względów się to nie udało, wcale nie jestem pewien, czy Gdańska jest już bezpieczna. Za długo były kolebkami, hołubiąc głównie rozpasane związki zawodowe, które wykańczały z udziałem polityków także zarządy, próbujące znaleźć miejsce na rynkach. Polskie wielkie stocznie to przeszłość, z wyjątkiem perełek –  stoczni jachtowych.

Czy przyszłościa jest to co się dzieje z gazem? Może, ale czy najlepszą? Nie będzie rury z Norwegii wprost do Polski, ani ropociągu Odessa Brody (nawiasem mówiąc po co on nam skoro mamy Naftoport). Będzie za to Gazociąg Północny, być może też Nabucco, jak się Unia spręży. I być może będzie gazoport. W stosunku do szajb gazowych z czasów rządu AWS (bardzo się im przeciwstawiałem, także na Radzie Ministrów) jest duży postęp, przejście od norweskich fantazji do realniejszego gazoportu, który także 8 lat temu przedstawiałem premierowi, jako rozwiązanie prawdopodobnie lepsze od „Ukochanej Rury”, bo realne. Ale czy najbardziej ekonomiczne? Tego nie wiem i dziś. Podejrzewam, że ciągle, również w rządzie Tuska trwa coś ze sposobu myślenia alergików z czasów AWS, a mianowicie, że dywersyfikacja wymaga polskiego dzioba bezpośrednio w złożu poza zasięgiem Putina. Nie mam nic przeciwko temu. Trzeba wszelako pamiętać, że gazoport musi pracować i musi zwracać zainwestowane w niego niemałe pieniądze, a także utrzymać siebie. A gaz z Kataru powinien spełniać wymogi konkurencyjności. Nie wiem czy zrobiono odpowiednie kalkulacje, czy też bez jakichkolwiek kalkulacji, jak przy rurze z Norwegii (a to wiem, bo wtedy pytałem), uznano teraz, że to jest rozwiązanie idealne, które nie wymaga rachunku. Na przykład rozpatrzenia dywersyfikacji pośredniej, poprzez system kojarzący polskie gazociągi z systemem gazociągowym Unii Europejskiej, tak by polskie bezpieczeństwo w tym wymiarze było takie, jak bezpieczeństwo unijne. Dla Kataru, klient nawet niezbyt wielki, na 20 lat to zapewne dobry interes, ale czy i dla nas?

392 komentarze to “Stocznie i gaz.”

  1. Mawar napisał(a):

    Snarski

    Teraz zupełnie smiesznie wyszło. Bo so widzimy u ciebie?
    .
    Snarski “Mawar, Z tym “na swoją zgubę” toś dał plamę. A o “agresji” to ci Paweł napisał”.
    .
    {Drugie zdanie potwierdza prawdziwość pierwszego. Powtarzam, jeśli mniejszość wykazuje agresję wobec większości …}
    ..
    Ty wciąż upierasz się przy “agresji” jako usprawiedliwienie owej “swojej zguby”.
    .
    To przecież oczywiste, że ja opisuję mechanizm, a nie kwantfikuję etycznie. Nie chwalę, nie ganię – opowiadam. Więc nie imputuj mi, ze usprawiedliwiam.
    Co z tego, że będziesz mial święta rację, iż nie powino być agresji i przemocy w życiu społecznym. Jeśli nie zrozumiesz mechanizmów jakie do tego doprowadzają to podejmiesz błędne decyzje. Wielu dobrze rozumie, że kluczem do minimalizacji przemocy jest wykształcenie. Ale kiedy przychodzi do konkretów to często przestają rozumieć. Finansowanie uniwersytetów katolickich z podatków? No skandal, po naszym trupie, toż to prawdziwy Taliban.

  2. Zdzisław_1 napisał(a):

    Wiesiek 59

    Zadałeś pytania które tez nic nie wyjaśniają . Nie znam przepisow wykonawczych wiem tylko ze kulty religijne sa zwolnione z cła na rzeczy sprowadzane na potrzeby tych wyznan o to dotyczy wszystkich religi nawet tych z pogranicza sekty.
    Ale ja tez zgadzam sie z tym ze wszelka działalność finansowa powinna byc pod kontrolą, od parafii,po kązdą jednostkę.Mercedes proboszczowi nie jest potrzebny napewno do dzialalnosci w granicach jednej dzielnicy ale,jeżeli ma 3 czy 4 wsie to mozna rozwarzać czy to jest uzasadnione zakup czy np, ucieczka przed clem U mnie w miescie jednego z ksiezy nazywali „ksiądz Polmozbyt.”Sa odpowiednie służby do wychwytania takich procedur napewno sa tylko checi brak ze strony tych słuzb.
    Po za tym te 30 000 ksęzy nie są na garnuszku państwa. Kto wie czy nie lepiej by bylo gdyby byli jak np. we Francji. wtedy by placili podatek a tak to nie pisałem o tych na etatach tzn różnego rodzaju kapelani i tu nie wiem czy im państwo placi.
    Ale jest jeszcze inna grupa obywateli za których panieństwo płaci czyli My i to bez żadnych konkordatów to rolnicy. bez podatku dochodowego i bez opłat na emeryturę(która otrzymuje) i bez skladek na Słuzbe Zdrowia ( takich jest ponad milion+rodziny)
    Jak juz chcemy byc sprawiedliwi w tego rodzaju ocenach to piszmy o wszystkich.
    Pozdrawiam

  3. Ewa-Joanna napisał(a):

    Czys ty Zdzislawie na glowe upadl piszac:
    Sa odpowiednie sluzby do wychwytania takich procedur napewno sa tylko checi brak ze strony tych sluzb>
    Juz ja slysze ten wrzask, gdyby tylko jakas sluzba zajela sie jakims ksiedzem. lamanie konkordatu, ingerencja panstwa w sprawy kosciola, lanaie demokracji i przesladowania kosciola. O, zapomnialam o wojnie z kosciolem. Dopiero bylby taniec.
    Ty juz sam nie wiesz co piszesz.

  4. Mawar napisał(a):

    Narciarz2

    „Ja Mawara toleruje i akceptuje z najwyzszym trudem, poniewaz Mawar po serii rozsadnych wpisow potrafi walnac taki zbuk, jak ten zlinkowany ponizej (”gdybys mial talent Wajdy”). Moim zdaniem Mawar uprawia swiadome chamstwo i prowokacje w najgorszym stylu. Czlowiek obdarzony choc odrobina kultury osobistej i uszanowania dla slowa “Katyn” nigdy byt czegos takiego nie napisal. Dlatego najchetniej widzialbym Mawara wywalonego”.
    http://kuczyn.com/2009/08/21/s…..ment-81265

    To ja przypomnę cały wpis jaki spowodował twoją, wyżej przytoczoną, replikę, ponieważ nie dałeś szans zrozumienia czytającym o co chodzi.
    .
    Narciarz: “Rzad ma obowiazek zareagowac na propagandowe poczynania Rosji na temat II wojny oraz Katynia. Tego wymaga racja stanu. Rzad ma rowniez obowiazek reagowac profesjonalnie i spokojnie, a nie tak, jak kiedys Kaczynscy na temat kartofla”.
    .
    Ja w odpowiedzi
    Mawar: „Szkoda że nie masz talentu Andrzeja Wajdy. Mógłbys kontynuować jego dzieło. Podrzucam ci tytuł: “Z historii nienawiści. Od Katynia do kartofla”.
    .
    Jeśli Rosjanie – ale przeciez nie ich rząd, tylko media lub „historycy” – podrzucaja nam fałszywe interpretacje paktu Ribbentrop-Mołotow lub Katynia to w Polsce wszyscy od lewa do prawa pukają się w czoło. A jeśli ktoś nam podrzuca kartofla, pamiętajmy: w kontekście hartowania się niemiecko-rosyjskiej przyjaźni, to niektórzy do dziś z radością się nim zabawiają. Z głupoty lub nienewiści. O głupotę nigdy cie narciarzu nie posądzałem.

  5. Ewa-Joanna napisał(a):

    I maly cytacik z Wiki:
    Elementy państwa wyznaniowego

    * materialne uprzywilejowanie hierarchów religijnych jednej, państwowej religii w porównaniu z innymi grupami społecznymi
    * uprzywilejowanie jednej instytucji wyznaniowej w porównaniu z innymi instytucjami działającymi w państwie (m.in. poprzez finansowanie z budżetu państwa)
    * dostosowanie praw stanowionych przez władze państwowe do interesów instytucji wyznaniowej (m.in. poprzez podejmowanie decyzji państwowych zgodnych z doktrynami religii państwowej)
    * represyjna polityka wobec religii innych niż religia państwowa i ich wyznawców

  6. Mawar napisał(a):

    Ewa-Joanna

    „Dodatkowo sam piszesz, ze “lokalna wladze wspolpracowaly.”
    .
    To pokzje, że mechanizm był bardziej skomplikowany niż prościutkie wyjaśnienie: kolorowi, sympatyczni Cyganie vs. ciemna, ksenofobiczna tłuszcza.

  7. Indoor napisał(a):

    Ty Zdzisławie (jeden)!
    Zwracam Ci uwagę, że te idiotyczne napuszczanie poszczególnych grup ludnosci na siebie, którego uprawia nowa klasa srednia na przykład w postaci propagandy jakoby to rolnicy byli na utrzymaniu zdrowej reszty społeczeństwa (rozumię że chodzi głównie o firmy doradcze, analityczne, konsultingowe, szkoleniowe i asystentów politycznych urzędników od urzędu gmin do ministerstw włacznie) daje poźniej efekt taki, że minister może bezkarnie proponować rozwiązanie górniczych emerytur za pomocą eutanazji lub dowolny lekarz czuje w sobie powołanie do sterylizacji kobiet, które według niego już urodziły wystarczającej liczby potomstwa. To jest ta sama filozofia.
    Skoncentruj się i pomysl! Jeśli Polska na tle pozostałych krajów Europy wyglada nie najgorzej, to między innymi dlatego, że polskie świnie nie żrą na kredyt.

  8. Ewa-Joanna napisał(a):

    Masz racje Mawar,
    to dokladnie pokazuje że mechanizm był bardziej skomplikowany niż prościutkie wyjaśnienie: wredni kryminalisci Cyganie vs. bogobojna, acz zastraszona tłuszcza.
    Mozna i tak? :)

  9. Mawar napisał(a):

    Ewa-Joanna
    I maly cytacik z Wiki:


    W całkiem udany sposób opisałaś sytuację wyznaniową w Zjednoczonym Królestwie. Nawet ostatni punkt się zgadza – tak przynajmniej sądzą brytyjscy muzułmanie.
    :)

  10. dark side napisał(a):

    Narciarzu,
    dziękuję za przechadzkę po Twojej okolicy. Przeszłam Twoją ulicę tam i spowrotem. Bardzo miłe i zielone miejsce. Mam nadzieje, że nie bedziesz zmuszony się wyprowadzac.
    Widzę, że u Was również działa sprawnie system map interaktywnych. Niestety w Polsce, chyba jeszcze to nie istnieje, ostatnio probowalam zabrac znajomych na przechadzkę po moich ulubionych miejscach w Krakowie i moje rozczarowanie było wielkie.
    Dla nieznających systemu, a chcących oglądnąć dom Narciarza i okolice. Na stronie (maps.google.com) nalezy wpisac w polu wyszukiwania adres Narciarza (albo moj: 12 Oxford Road, London SW15) i nacisnąć „Przeszukaj mapy”. Pokaże się fragment miasta. Po lewej stronie jest skala, nad skalą zaś mała sylwetka ludzika w kolorze żółtym. Należy najechać kursorem na ludzika i przenieść go nad wybrany punkt na mapie (oznaczony czerwonym dymkiem z literką A). Ulice podświetlą sie na niebiesko na znak, ze system jest aktywny. Po umieszczeniu ludzika w wybranym punkcie pojawi sie po chwili widok domu i strzałki na ulicy, po naciśnięciu których można się przemieszczać i poruszac wzdłóż pierzei. Można też się obracać, by zobaczyć perspektywę ulicy, lub zmienić kierunek ruchu za pomocą strzałek na kółku z dłonią w środku, które umieszczone jest ponad skalą po lewej stronie mapy. W ten sposób można zwiedzić całą okolice.
    Zdjęcia nie są aktualne (to nie jest system satelitarny). W Londynie zostały wykonane w ciągu ostatnich 2 lat i umieszczone w systemie. Sfotografowano niemal każdy dom w mieście.Czasem można znależć siebie na zdjęciu, spacerującego ulicą. Jest to fantastycznie użyteczne, gdy trzeba trafić gdzieś, gdzie się nie było wcześniej. Można sobie prześledzić cała trasę na monitorze.
    Narciarzu,
    co do pieczenia chleba, to probowalam 2 razy kilka lat temu. Kupowałam najlepsze składniki i spędzałam kilka godzin w kuchni ciaptając wokół radośnie i sypiąc mąką, az w koncu moj małżonek się zbuntował, stwierdzając, ze w tym punkcie jego tolerancja dla moich ekscesów kulinarnych się kończy. Zostalam zmuszona do kompromisu.

  11. Ewa-Joanna napisał(a):

    Mawar,
    a czy ja odnioslam to do jakiegos panstwa?
    Moze byc i UK ;)

  12. Zdzisław_1 napisał(a):

    Ewo-J
    Mozna było wystąpić fundacji z kontrolą Stela Maris jakoś tego krzyku nie bylo podkreślam trzeba chcieć są możliwosci
    Pozdrawiam

  13. Zdzisław_1 napisał(a):

    Indoor

    Czyli nie placic podatków i zus i nfoz .pieknie napewno bedą sie tuczyć polskie świnie

  14. Ewa-Joanna napisał(a):

    Dark,
    tu masz kawalek mojego miejsca na swiecie
    http://picasaweb.google.c.....ojeMiasto#
    a jak chcesz „polazic” to Brisbane ma tez te mozliwosc.

  15. Ewa-Joanna napisał(a):

    I co zdzialano Zdzislawie? Z ta kontrola? Ile lat to trwa? Jakie sa rezultaty?

  16. wiesiek59 napisał(a):

    Samo wprowadzenie religii do szkół to ok 40 000 etatów……..
    Synektur w służbach mundurowych nie licząc- 2-3 000…….
    Równość wobec prawa- rolnicy- zgoda, coś jest nie tak.
    Piekarz i rolnik są WŁAŚCICIELAMI i przedsiębiorcami, powinni jako obywatele być traktowani przez prawo jednakowo.
    Mają wybór i wolną wolę. Przypisanie do ziemi skończyło się wraz z feudalizmem.
    Paetz był traktowany tak jak każdy inny?

    Być może, istnieje tajna szkoła wazeliniarstwa i wyższe kursy liży……pstwa. Jej tajni absolwenci zasilają grono polityków?

  17. Indoor napisał(a):

    „Indoor
    Czyli nie placic podatków i zus i nfoz .pieknie napewno bedą sie tuczyć polskie świnie”
    Zdzisławie! (informacja dla tych co czytają) uprzejmie Cię informuję, że mijasz się prawdą. Inaczej mówiąc kłamiesz.

  18. wiesiek59 napisał(a):

    W każdej zamkniętej społeczności- tureckiej, cygańskiej, pusztuńskiej, władzę mają starsi lub mężczyźni, wykształcenie i emancypacja pozbawiają ich władzy. Czy ktoś będący panem życia i śmierci, pozwoli dobrowolnie na deprecjację swojej pozycji, przynależnej mu z urodzenia, czy zasług?

  19. wiesiek59 napisał(a):

    Ze społeczeństwami pochodzenia azjatyckiego jest podobnie- inny krąg kulturowy, inne podejście do obowiązków wobec starszych czy społeczeństwa.
    Chyba tylko kultura judeochrześcijańska wykształciła indywidualizm.
    Reszta to społeczeństwa mrówek, grające na liderów, nie mają indywidualnego prawa do szczęścia.

  20. wiesiek59 napisał(a):

    Sojusz tronu z ołtarzem wymyślił dwawno temu….Konfucjusz.
    Prawosławie i Anglikanizm, są dziwnie podobnymi religiami. Konstantyn Wielki stworzył możliwości rozwoju religii państwowej w celu utrwalenia imperium.
    W Polsce jeszcze niejedna Canossa przed nami………

  21. wiesiek59 napisał(a):

    Snarski:
    Chinatown….
    Jackowo…….
    Zamkniętych dzielnic na świecie jest mnóstwo.
    Czas asymilacji?………nie za naszej kadencji.
    1 000 lat?

  22. wiesiek59 napisał(a):

    Schematy działań rodziców dziedziczą dzieci. Podobnie jest z zawodami, zainteresowaniami, preferencjami,
    „Dynastyczność” zawodów.
    Uczenie się przez naśladownictwo.
    Wzorce kulturowe.
    Niechęć do innowacji.
    Szczęściem, istnieje wymiana pokoleń i wynalazki techniczne.
    Prosta ekstrapolacja nic nie daje.

  23. Zdzisław_1 napisał(a):

    Indoor
    W Twoim stylu zamiast odpowiedzi jest stwierdzeni stwierdzenie bez dowodu.”Zdzislawie klamiesz” I nie wyjasniasz nic.

  24. wiesiek59 napisał(a):

    Asymilacja:
    2-3% na danym terenie- „zasada mimikry”- wtopić się w otoczenie
    8-10% artykuowanie własnych rządań, preferencji, poszanowania własnych wartości………
    Zasada „wpadłeś między wrony, kracz jak i one” ma ograniczony zasięg. Solidarność grupowa zastępuje jednostkową.
    Tolerancja naruszająca stare schematy, jest niebezpieczna, „nieznane” zastępuje znane,,,,,,

  25. wiesiek59 napisał(a):

    Ambasada Wietnamska w Polsce, parę miesięcy temu przeprowadziła na przykład , przy pomocy polskiej policji i kontrwwywiadu , przesłuchanie części zamieszkujących nasz kraj wietnamczyków.
    Na podstawie starych orzepisów o współpracy i pomocy wzajemnej, z lat 70 chyba……….
    Cel- nieznany, efekt- nieznany, współpraca pomiędzy policjami politycznymi kwitnie……….

  26. wiesiek59 napisał(a):

    Była taka piosenka:
    „jedzmy ryż to będziemy mieli bardziej skośne oczy
    bo to się jeszcze może kiedyś przydać
    Manna, tiri tiri manna, ping- pong”

  27. wiesiek59 napisał(a):

    I taka analogia:
    Proces asymilacji Szkocji, Walii, Anglii, trwa………
    Tysiąc lat od Hastings to za mało?

    To samo z Kastylią, Katalonią, Galicją……..
    Geny, czy co?

    Nie mówiąc już o Burgundii, Normandii, Prowansji, Gaskonii, Prowansji………

    Tylko Mazowsze i Śląsk dało się wykastrować…….

  28. Ewa-Joanna napisał(a):

    Wiesiek59,
    chyba sie rozpedziles.
    Proces asymilacji Szkocji, Walii, Anglii, trwa………
    To jest United Kingdom. Asymilacja jest niepotrzebna.

  29. W.Kuczyński napisał(a):

    Panie i Panowie,
    innformuje, że niejaki snarski jest tu osobą niepożądaną i będzie wyrzucany. Lepiej się nie odnosić do jego wpisów. W dalszym ciągu obowiązuje zasada zero tolerancji dla zamulaczy.

  30. dark side napisał(a):

    Poglądy Mawara na temat gejów są dość bliskie temu, co napisal niedawno JKM w „najwyzszym czasie – tygodniku konserwatystów.” Z góry zaznaczam, ze jako osoba wybitnie tolerancyjna nie mam nic przeciwko najwyższemu czasowi, gejom, ani konserwatystom :)
    http://nczas.com/publicys.....i-pogromy/

  31. Indoor napisał(a):

    „Indoor
    W Twoim stylu zamiast odpowiedzi jest stwierdzeni stwierdzenie bez dowodu.”Zdzislawie klamiesz” I nie wyjasniasz nic.”

    Zdzisławie! Przetłumacz mi to powyższe proszę. Bo nie rozumię.

  32. Mawar napisał(a):

    Sorry, ale co takiego Snarski zrobił, że ma być internowany?

  33. Mawar napisał(a):

    Wiesiek59
    .
    Być może Wietnamczycy są przebiegli, albo może tylko rozsądni – nie wiem. Być może za 50 lat będą mieć pretensję do państwa polskiego i wysuwać żądania, uzasadnione lub nie? Na razie zachowują się wzorowo, większych kłopotów z nimi nie ma. Jak kiedyś z Tatarami czy Karaimami (wielu z nich bardzo się dla Polski zasłużyło). Wietnamczycy żyją sobie, bogacą się, mają dwa stowarzyszenia kulturalne, prasę, duszpasterstwo, ligę piłkarską, podobno nawet swoje agencje towarzyskie. Ja jestem pragmatykiem, nie ideologiem, który by chciał, żeby mniejszości koniecznie wyróżniały się, nawet jak sobie tego niespecjalnie życzą, bo to takie fajne. To niech taki ideolog lepiej zwiedzi sobie jakieś muzeum etnograficzne, albo uda się na wycieczkę trekingową.

  34. Mawar napisał(a):

    dark side
    „Poglądy Mawara na temat gejów są dość bliskie temu, co napisal niedawno JKM w “najwyzszym czasie – tygodniku konserwatystów.” Z góry zaznaczam, ze jako osoba wybitnie tolerancyjna nie mam nic przeciwko najwyższemu czasowi, gejom, ani konserwatystom”.
    .
    A jesli o twardogłowa tolerancję chodzi to nie do przebicie jest taki oto tekściik:
    http://wyborcza.pl/1,9906.....em___.html
    Uprzedzam, że mocne.

  35. Mawar napisał(a):

    Ewa-Joanna
    „Masz racje Mawar, to dokladnie pokazuje że mechanizm był bardziej skomplikowany niż prościutkie wyjaśnienie: wredni kryminalisci Cyganie vs. bogobojna, acz zastraszona tłuszcza. Mozna i tak”? :)
    .
    Powoli, zapewne w 1991 roku nie było cię w kraju. Gazety wówczas pisały, że to był pogrom, a Wyborcza przez tygodnie była w orgastycznym amoku i euforii. W Polsce żadnych podstekstów religijnych w relacjach z Cyganami nigdy nie ma (oni są zresztą dość letni religijnie), więc fantazjujesz z tą „bogobjną tłuszczą”. Może jesteś tzw. wolnomyślicielką?

  36. narciarz2 napisał(a):

    Mawar wyjasnil, o co mu chodzilo:
    http://kuczyn.com/2009/08.....ment-81336
    .
    Mawarze, jezeli nie miales zlych intencji, to najmocniej Cie przepraszam. Jednakze przy pierwszym czytaniu Twoj wpis wydal mi sie agresywny, co sie niestety czesto przytrafia Twoim wpisom. Dlatego zareagowalem. Jesli nie miales takich intencji, to mam jedna prosbe: wyrazaj bardziej lopatologicznie to, co chciales wyrazic.

  37. narciarz2 napisał(a):

    Dark, dziekuje za wirtualna wizyte na mojej ulicy. Bylo mi milo widziec Cie spacerujaca przed moim domem. Dziekuje takze za instrukcje uzycia „wirtualnego specerowicza”.

  38. narciarz2 napisał(a):

    Gospodarzu,
    moim zdaniem wpisy Snarskiego nie byly zle. Byc moze mozna z nim zawrzec rozejm, pod warunkiem, ze moze wyjasni swoje wczesniejsze zachowanie, ktore doprowadzilo do banicji.

  39. narciarz2 napisał(a):

    Przeczytalem tekst z GW polecony przez Mawara. To nie jest „mocny” tekst. To jest bardzo dobry tekst. Polska bylaby lepszym krajem, gdyby wiecej ludzi tak myslalo.
    http://wyborcza.pl/1,9906.....em___.html
    .
    Tu w Rochester mamy bliskich znajomych. Maja czworo dzieci. Dwu synow to geje, jeden nie (ale za to alkoholik, od lat uleczony i nie pijacy), corka tez hetero. Nasi przyjaciele dwa razy musieli zmierzyc z problemem „a jesli”, a takze raz z problemem alkoholizmu.
    .
    Ciekaw jestem, co na ten temat mysli Mawar? Co mieli zrobic nasi znajomi, gdy sie okazalo, ze synowie to geje? Moze mieli operacyjnie podwiazac, jak lekarze podwiazali pani Woznej? Tylko nie bardzo wiadomo, co nalezaloby podwiazac w takim przypadku.
    .
    A skoro nie wiadomo, co podwiazac, to rodzicom pozostalo tylko jedno: zaakceptowac. Co tez i zrobili.
    .
    Co innego mieliby zrobic, Mawarze? Co Ty bys zrobil w analogicznej sytuacji?

  40. W.Kuczyński napisał(a):

    Jak wyjaśni i nie da podstaw do podejrzeń o recydywę to może. Ale ot tak sobie nie wróci, podobnie jak wszystkie klony bo to moim zdaniem jedna i ta sama osoba..

  41. narciarz2 napisał(a):

    Jak zawsze, warto przeczytac, co ma do powiedzenia Stefan Bratkowski. „Polska ma prawie trzy razy tyle ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu co Francja.”
    http://alfaomega.webnode.com/ –> Czy to państwo może być tańsze, artykul z 2009-08-02 12:24.
    .
    Od siebie dodam, ze wydziwiania Minera na „PR-owego premiera” zasluguja co najwyzej na wzruszenie ramionami, jesli nawet na tyle. Teksty z Salonu24 nie zasluguja nawet na ziewniecie. Natomiast to, co ma do powiedzenia Bratkowski, jak zwykle jest miazdzace. Miner duzo efektywniej by krytykowal, gdyby czytal Studio Opinii i przytaczal to, co maja do powiedzenia starsi i madrzejsi.
    .
    Warto czytac klasykow.

  42. invinoveritas napisał(a):

    Lex
    „Jeśli ja rozumiem jezyk polski to oznacza to karalność czynu (sterylizacji) bez względu na to czy zgoda była czy nie.”

    Widocznie źle rozumiesz język polski. Safian nie wypowiada się o dopuszczalności dobrowolnej sterylizacji. Aby skończyć wątek sterylizacji proszę się zapoznać – warto przeczytać i co nieco zapamiętać (że spór jednak istnieje):
    http://wyborcza.pl/1,7524.....niona.html

Skomentuj