Jestem z Układu


Nagroda za Draństwo

Mój tekst w Wirtualnej Polsce na ten sam temat co wpis wczesniejszy:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,126914,title,Kluzik-Rostkowska-dostanie-nagrode-za-dranstwo,wid,13491389,komentarz.html

119 komentarzy to “Nagroda za Draństwo”

  1. Lex napisał(a):

    Choroba, formatowanie nie wyszło.
    Ten „cytacik” to wszystko – z wyjątkiem ostatniego zdania.

  2. Orteq napisał(a):

    No dobrze, dobrze Lexie. W mojej 'prawdziwej’ demokracji chodzilo tylko o przypomienie Pawlowi L., ze istnieje (w wyobrazni ludzkiej) cos takiego jak 'sterowanie’ ustroju przez wyborcow. Calkowita teoria, zapewne..

    A dlaczego Churchilla zes nie przytoczyl? „Democracy is the worst form of government, except for all those other forms that have been tried from time to time.”

    Po naszemu by bylo: „Demokracja jest najgorszą formą rządu, z wyjątkiem wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu”

  3. Lex napisał(a):

    Dlaczego nie zacytowałem Churchilla ?
    Dlatego, że nie jestem do końca pewien czy formułując swoje słynne zdanie sir Winston miał na myśli „demokrację” czy raczej „politeję”. ;)

  4. Orteq napisał(a):

    Lexie,

    Dodam wiec cos jeszcze. Pewnie to rzeczywiscie o „politeję” zahacza. Z pewnym humorem, szczescie.

    Churchil wyglosil te swoja slynna sentencje o demokracji w listopadzie 1947 roku. Byl wtedy odsuniety od wladzy przez ponad dwa lata, przegrawszy wybory w lipcu 1945 roku. Wygral wojne, przegral wybory. Widac, w demokracji moze i tak sie zdarzyc. Ja jestem skłonny przyjąć interpretacjie, że Churchill nie był człowiekiem skrojonym rowniez i do organizowania powojennego pokoju. Wygrac wojne, tak. Zaprowadzic po wojnie pokoj na swiecie, juz nie. Musieli to inni za niego robic.

    Ale do wladzy jeszcze powrócił, w 1951 roku. Jego uwaga na temat demokracji powstała, gdy stracił te wladze, w demokratycznych wyborach i miał wszelkie powody do tego, zeby być zgorzknialym. Na szczęście, zachował poczucie humoru. Nawet w tak gorzkim przypadku niewdzięczności elektoratu za wygranie dlan wojny swiatowej.

    Poczucie humoru Jaroslawa Kaczynskiego, okazane przy okazji raportu w sprawie smierci B. Blidy, z innego, wydaje sie, gatunku jest. Bo JK o zakupie kozucha tylko sobie pozwolil, nie o demokracji.
    Siermiezne to jakies to jego poczucie humoru.

    No ale kto by mogl dorownac Winstonowi Churchillowi. Prawicowemu arystokracie z krwi, kosci i od siedmiu pokolen. Pan prezes zas prawicowcem sie stal zupelnie niedawno. A o arystokratycznych jego korzeniach to wrecz wstyd mowic.

  5. Orteq napisał(a):

    Jak juz jestesmy przy Churchillu

    Byl on niezrownanym mistrzem paraprosdokianow. My chyba wciaz sie upieramy przy aforyzmach. Niech i tak bedzie.

    Kilka probek paraprosdokianow/aforyzmow Churchilla:

    – Dyplomata to człowiek, który dwukrotnie się zastanowi, zanim nic nie powie.
    – Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało.
    – Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział.
    – Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie.

    I, na koniec, perelka
    – Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy mają czasami rację.

  6. Stan napisał(a):

    Lexe,

    nawyższy czas żebyś katalog metod niegodnej polemiki Schopehauera wreszczie ponumerował (jako autor świetnego pomysłu).
    Twoja robota w uporządkowaniu tego katalogu na potrzeby kłótni blogowych byla bezcenna. Teraz zaczyna się piekło irracjonalnych polemik, więc niegodnych ataków na oponentów (por. wypowiedź JK o prok. Parulskim) będżie przybywać.
    Po wyborach może uda się wyszperać jakieś szczególne złośliwości godne satyrycznego komentarza, ale najważniejsze jest żeby przyjrzeć się sobie jacy jesteśmy.
    Gdy opublkowane przez Ciebie dwadzieścia zasad niegodnych chwytów polemicznych zostanie ponumerowane, to sądzę, że łatwiej będzie polemistów ocenic i przydzielic i scharakteryzować przed odesłaniem do lamusa w zatęchłej piwnicy.

  7. Orteq napisał(a):

    Co by z tej Pomrocznej zostalo gdyby nie Genialny?

    „- Od tej chwili odpowiedzialność za każdą krzywdę, które spotka dziecko oddane homoseksualistom, spoczywa na PO, PSL i SLD. To jest skutek tego, co wczoraj uczyniono. Niebezpieczeństwo, że tego rodzaju krzywdy mogą mieć miejsce niewątpliwie istnieje. Można było temu zapobiec. Nie uczyniono tego – mówił Kaczyński.”
    http://wiadomosci.gazeta......losc_.html

    Twoje, Stanie, niepokoje zwiazane z atakami JK na szefa prokuratury wojskowej Krzysztofa Parulskiego, to po prostu maly pikus. Mowie o przyrownaniu tych atakow do zagrozenien wynikajacych z obcowania homoseksualistow z naszymi polskimi, katolickimi dziecmi. Powinienes uwazniej czytac „Opinie w sieci – w sieci opinii”. Tam wszystko jest jasno wylozone. Jak brukiew na przyzbie.

    PS. Moge sie mylic co do przeslania twojego ostatniego komentarza. Czys ty sie nie zetknal, w swoich wyprawach zeglarskich, z chlopcami od „Enigmy”?

  8. Lex napisał(a):

    Zasady (chwyty) erystyczne wg. Schopenhauera są skatalogowane i ponumerowane od nr 1 do nr 38. (W zasadzie ponumerowanych było 37 + jeden – bez numeru).
    Poniżej pod linkiem ich „katalog” wraz z odpowiednimi wyjaśnieniami.

    http://aniolkicharliego.r.....liber.html

    Ja nie wiem czy Schopenhauer uszeregował te „chwyty” uwzględniając swoją ocenę ich „ważności” czy też ułożył ich kolejność w sposób przypadkowy. W każdym bądź razie te zasady/chwyty są już ponumerowane.

  9. Ewa-Joanna napisał(a):

    Lex,
    ja poprosze o te liste metod niegodnej polemiki, plizzz! Zgubilam :(

  10. Ewa-Joanna napisał(a):

    No tak, a nie bylo to strone odswiezyc zamiast sie wydzierac :)
    dziekuje!

  11. wiesiek59 napisał(a):

    Orteq napisał(a):
    16 czerwca 2011, o godzinie 09:15

    Przecież wiadomo, że za wszystko odpowiedzialny jest Tusk osobiście…
    Za śmierć kota Prezesa- pewno jest już wiekowy- też…..

    Szkoda, że nie czytał Prezio Sołżenicyna. Wiedziałby że w zonie nie można mieć prywatnych kożuchów….
    Ostatnio największym przyjacielem jest USA, że też nie pomyślał o Guantanamo, klimat lepszy…….

  12. wiesiek59 napisał(a):

    Jak się Wam podoba Kwaśniewski u Paradowskiej?
    15 minutowa diagnoza….
    http://www.gazeta.tv/plej.....typ=szukaj

    Pisaliśmy o tym przez kilka lat. Kwaśniewski podsumował to w ciągu 15 minut……

  13. wiesiek59 napisał(a):

    A tak wracając do wpisu Gospodarza…..
    Jeżeli większość ustanawia normy obowiązujące, to draństwo i chamstwo jest NORMĄ…..
    Obowiązującą co najmniej w mediach i Sejmie, a oni są źródłem i wzorcem dla wielu współobywateli.
    Nie uważa Pan?

  14. Ewa-Joanna napisał(a):

    Podobal sie. Tak naprawde slyszalam go po raz pierwszy i wypadl pozytywnie, nie „kazal” i nie „recytowal”, mowil normalni i chocby za to ma plus. A dodatkowo mowil z sensem.

  15. Orteq napisał(a):

    Wiesku59,

    Powitac, powitac! Gdzies byl jak tu ciebie tak bolesnie brakowalo?

    Jesli zas o Kwacha idzie, to on wciaz ten sam smooth talker. Nawet mozna sie z nim zgodzic. Ale czesciowo tylko! Na szczegolowa analize brakuje mi jednak czasu. Hurtem wiec tyle powiem.

    To za jego prezydentury zdarzyly sie te wszystkie zaszlosci, ktore zaowocowaly kaczyzmem. Mowa tu nie tylko o np. IPN-ie, ale rowniez i o tzw. „aferze” Rywina. Czy o innych pierdolach tylko polskich. Inne postdemoludy jakos potrafily sie ustrzec imbecylnego infantylizmu nadwislanskiego.

    A co Kwasniewski mogl miec wspolnego z Michnikiem, to do dzis ani jak wykoncypowac nie moge. Nawet jakanie ich tak rozne jest

  16. wiesiek59 napisał(a):

    Orteq napisał(a):
    16 czerwca 2011, o godzinie 18:43

    Osób mających coś sensownego do powiedzenia, niestety nie ma zbyt wiele na naszej scenie politycznej.
    A w miarę wzrostu poziomu wykształcenia- Mularczyk, Brudziński to egzemplifikacje….
    będzie ich coraz mniej……

    Coraz mniej Polaków posługuje się literackim polskim.

  17. wiesiek59 napisał(a):

    Pamiętasz spór o pisownię?
    odnowa czy od nowa?
    Przewrót stworzył nowych ludzi……

  18. wiesiek59 napisał(a):

    Dla równowagi „świętojebliwy” Gowin…..
    Jak człowiek klasy Tischnera mógł się zadawać z takim czymś?
    http://wiadomosci.wp.pl/k.....video.html

  19. Stan napisał(a):

    E-J, nie martw się, nie jestś sama w zagubieniu.
    Dopiero Lex przytaczjąc cały tekst gdańskiego filozofa uzmysłowił mi, że jego ksiązeczkę p.t. Erystyka kupiłem u handlarza książkami koło Dworca Centralnego w Warszawie.
    Nawet się tym parę lat temu chwalilem na blogu.
    Ten fakt wystawia fatalną ocenę mojej pamięci.
    Jednak przed chwilą skóczyłem szperanie po regałach niedużej bibloteki i nie znalazłem tego dzieła.
    Podejrzewam, że Fidel uznał je za zbędne, i w czasie remontu mieszkania przeniósł do rzeczy oznaczonych jako zbędne.

    Korci mnie, żeby wzmocnić moją polityczną tezę, żę Premier bez Prezesa nie może funkcjonować, a jak on nie może, to także cała Polska jest nakręcona przez ten konflikt.

    Najmniej spodziewanym agrumentem na potwierdzenie tej tezy, którą przywołują także niektórzy blogowicze u Passenta, jest zagranie Platformy z odrzuceniem sprawozdania niedawno powolanej KRRiT. Wygląda na to, że dojdzie do wyboru nowych władz, mimo że Platforma ma w nich większość, bo Premier zamiera okroić wpływy SLD (za próbę wybicia się na niezależność) na przecz PIS-u.
    Głosowania posłów i senatorów POPIS-u nad sprawozdaniem nie pozostawiają chyba żadnej wątpliwości, a już zaśpiew Premiera na wieść o wnioskach płynących z raportu Komisji Sejmowej, niedwuznacznie potwierdza w jakie dmie dutki.

Skomentuj