Piątek 14.07.06 Przepraszam!
Wycofuję wpis. Chwilowa utrata samokontroli. W żadnym wypadku nie miałem intencji życzenia czegokolwiek złego Polsce. Jeśli to tak zabrzmiało przepraszam. Przepraszam tych, którzy poczuli się dotknięci. Biję się w piersi. Także wobec Pana Premiera, oby mu sie udało w tym co może być dobre dla kraju. Oczywiście oceny rządzenia PiS, obecnej koalicji i Kaczyńskich nie zmieniam.
Komentarze państwa zostają. Oczywiście z wycofanym wpisem możecie robić co będziecie uważali za słuszne. Jeszcze raz przepraszam, także tych którzy mogą sie poczuć zawiedzeni wycofaniem komentarza, ale myślę, że to słuszne.
Do tych co mnie atakują: popełniłem błąd, który dał powód do takich interpretacji i takich emocji, do których nie chciałbym przykładać ręki, a przyłożyłem. Wobec czego błąd na swojej stronie naprawiłem i notatkę wycofałem. Ale Net ma tę naturę, że popełnione w nim błędy są nieusuwalne, i dobrze, bo to wolność.
Nie życzę Polsce niczego złego i dlatego życzę jej jak najkrótszych rządów obecnej koalicji. Chcę, żeby Jarosławowi Kaczyńskiemu nie udała się próba wprowadzenia w życie tych instytucji i zamiarów, które On nazywa IV RP. Tego po prostu chcę, a dlaczego to wiele razy już pisałem także w tekstach znajdujących się na tej stronie. Nie mogę mu więc życzyć czegokolwiek innego – mówię to otwarcie, nie kryję się z tym – jak tego, by w tych sprawach, to podkreślam, poniósł porażkę. I nie zmienię tego przekonania i nie ucichnę tylko dlatego, że błędną notatką dałem wielu z Was okazję do atakowania mnie, a właściwie wdeptywania w ziemię.
18 lipca 2006, o godzinie 12:55
Natychmiast Człowieku zrobię to Won, tylko powiedz mi dokąd?
Pozdrawia Cię Podłota Socjalistyczna.
18 lipca 2006, o godzinie 16:04
Bogdanie z Krakowa, jesteś potomkiem towarzysza Wiesława, cycuś? ;-(((
19 lipca 2006, o godzinie 02:36
Panie K… „to wy mówicie, że deszcz pada”
20 lipca 2006, o godzinie 02:13
A ja również życzę wszystkiego najgorszego. I nie jest to przejaw braku patriotyzmu. Uważam że ludzie, którzy są w tym rządzie, plugawią imię naszego kraju.
Uważam że człowiek, który krzyczy o odnowie moralnej, a do rządu jako wicepremiera i ministra rolnictwa bierze bandziora, jest obludnym kłamcą i nie jest godzien rządzić Polską. Uważam, że wicepremier, który próbuje usprawiedliwiać prześladowania mniejszości narodowych „historycznym determinizmem” jest tchorzem i manipulantem. Uwazam ze wicepremier rzadu, ktory tyle mowi o rodzinie i wartosciach, a ktory zdradza zone i romansuje z seksualna rekordzistka Polski (kobieta, ktora w ciagu jednej nocy przespala sie z 600 mezczyznami), jest zalosny.
Uwazam, ze ten rzad jest zalosny i ze tacy zaklamani ludzie u wladzy to chańba dla Polski. I nie mam zamiaru popierać kłamców, tchórzy i oszustów.
20 lipca 2006, o godzinie 07:32
Szanowny Panie Swann, czy nie zgodzilby się Pan na usunięcie z Pana wypowiedzi tej frazy o partnerce wicepremiera, bo to chyba niepotrzebne. Jeśli pan się zgodzi to Pana, za jego zgodą ocenzuruję obyczajowo i wytne ten kawałek.
24 lipca 2006, o godzinie 12:40
Najlepsze z tego wszytskiego jest to, ze panowie z UW=PD sie skonczyli, ze cala ta pseudointelektualna holota nie moze juz nic zrobic. Chodzby chcieli najgorszego nadeszly zle czasy ale wlasnie dla takich hien z Wybiorczej jak ksiadz Czajkowski i pan KUPAczynski, autorytetow morlanych dla ktorych morlanosc jest ostatnia rzecza o ktorej mysla. Daje 2 lata GW i ludzie w koncu zdadza sobie sprawe ze ta gazeta z prawda nie ma nic wspolnego i jedyne jej prawowite miejsce to smietnik historii. Jak najgorzej to mozna zyczyc ludziom takim jak pan dla ktorego dzieki stworzonym ukladom z kacykami ktorzy sa spadkobiercami Najgorszego zla XX w ma pan za co zyc … zenada
24 lipca 2006, o godzinie 12:54
Szanowny Panie,
dziekuję za twórcze przerobienie mojego nazwiska. Ale mam pytanie, skoro Pan wie za co żyję, i z jakich układów czerpię środki do życia, to może podzieli się Pan tym z internautami, ale tak konkretnie; źródła i wysokość dochodów, bo przecież Pan wie skoro Pan pisze z taką pewnością siebie? I Pan jest samą moralnością i Pan na pewno nigdy nie powiedział „fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu”, bo to grzech. Więc czekam Szanowny Panie
24 lipca 2006, o godzinie 15:36
Pan doskonale wie o co mi chodzi, jezeli ludzie tacy jak wy mieli wybor w historycznym momencie i dokonali najgorszego z mozliwych – dogadali sie z komunistami – i do tej pory caly czas to robia nawet przez chwile nie biorac odpowiedzialnosci za stan panstwa. Zwlaszcza ostatnie cztery lata pokazaly jak nomenklatura ktory wy mogliscie w pewnym momencie odsunac od wladzy, skompromitowala sie i okradla nasz kraj, ten ktorego pan tak nienawidzi. Pan moze teraz wygodnie odpisywac na posty internautow gdzie np ja musze pracowac w Dublinie zeby miec pieniadze na godziwe studiowanie w Polsce …
24 lipca 2006, o godzinie 16:10
Młody Człowieku, zanim zarzuciłeś mi nienawiść do Polski, to powinienes zadać sobie trud i poczytać trochę na tej stronie kim jestem i co robiłem, także wtedy kiedy Cię nie było na świecie i kiedy to cos kosztowało. Potem ewentualnie rzucac przekleństwa i fekalia. Może rzeczywiscie zarób pieniądze w Dublinie i idź na studia, żeby lepiej rozumieć czas w którym żyjesz i ludzi. masz wiele do nauczenia się i do zrozumienia. Życzę Ci powodzenia.
25 lipca 2006, o godzinie 09:30
Przepraszam za wpis nieco spóźniony, ale urlop nie pozwolił na komentarz na bieżąco.
Cała zgraja napada na W. Kuczyńskiego za podyktowane wzburzeniem życzenia dla RZĄDU WIELKIEGO PREZESA, które to życzenia mają wedle ich pojęcia doprowadzić do klęski gospodarczej naszego kraju. Natomiast samego owego prezesa i jego partię, która swymi działaniami bezsprzecznie prowadzi kraj do katastrofy (zahamowanie prywatyzacji, zapowiedzi renacjonalizacji przedsiębiorstw, zapowiedź przejęcia Trybunału Konstytucyjnego i cała masa innych przykładów) wynoszą pod niebiosa. Przykład kompletnego zaniku zdolności elementarnego rozumowania, rozkwitu myślenia magicznego i zupełnego oderwania się od rzeczywistości. Całkowite zaślepienie rzeczywistością wirtualną wykreowaną przez braci Kaczyńskich i popierające ich media.
Z poważaniem
El al
30 lipca 2006, o godzinie 14:12
” I nie zmienię tego przekonania i nie ucichnę tylko dlatego, że błędną notatką dałem wielu z Was okazję do atakowania mnie, a właściwie wdeptywania w ziemię. ”
Trzeba było pogłaskać? ;)
17 grudnia 2006, o godzinie 16:22
Panie Bernardzie
Nie w smak Panu przyklad III Reszy, moze pan przelknie (wiem: pobozne zyczenie…) ten oto.
Jesli dobry Polak ma obowiazek zyczyc kazdemu rzadowi powodzenia, jako ze rzad=panstwo=Polska (takie rownanie znajduje sie w Pana wpisie), racje miala propaganda PRL zwaca dzialaczy Solidarnosci warcholami, nieodpowiedzialnymi radykalami etc.
Czyli – totalna bzdura.
NALEZALO zyczyc wszystkiego najgorszego gospodarce PRL, bo kazdy sensownie myslacy widzial, ze to jedno moze wzglednie bezkrwawo zatrzasc systemem.
PiSterze nasi nowi proboja dopiero zbudowac uklad, ktory moze spaprac na dziesieciolecia ten kraj. Widac, ze odrobili lekcje PRL i tworza je udoskonalona wersje, z pala przegieta w druga strone.
Zapobieganie jest lepsze od leczenia.
20 stycznia 2007, o godzinie 13:29
A teraz wpis ala Kuczyński do Kasia25:
Młody Człowieku, zanim będziesz źle pisała o Macierewiczu to powinnaś zadać sobie trud i poczytać trochę kim jest i co robił, także wtedy kiedy Cię nie było na świecie i kiedy to coś kosztowało. Jeśli 25 to twój wiek to mogłaś już skończyć studia. Jeśli tak to jedź do Dublina, zarób pieniądze i idź jeszcze raz na studia, żeby lepiej rozumieć czas w którym żyjesz i ludzi. Masz wiele do nauczenia się i do zrozumienia. Może tym razem Ci się uda. Życzę Ci powodzenia.
19 października 2007, o godzinie 23:13
[…] tu […]