Jestem z Układu


Wtorek 25.07.06 A Układu ani śladu.

KALENDARZ POŚCIGU ZA „UKŁADEM”
Minęły 302 dni odkąd rozpoczął się pościg za „Układem”.
A UKŁADU ANI ŚLADU.

Szanowni Państwo,
postanowiłem dla zmobilizowania ścigających UKŁAD (pseudonim w kartotece – „U”) wprowadzić taki kalendarz. Przy każdym wpisie będzie taki licznik i taki, jak wyżej komentarz. Kiedy wreszcie pościg dopadnie „U” wtedy napiszę „MAMY GO!!”.

Co to jest „Układ”. Oto definicja Premiera Kaczyńskiego, wtedy kiedy był jeszcze tylko Prezesem PiS:

„Ja chcę przede wszystkim oczyścić państwo, to znaczy rozbić czworokąt, który zagarnia poważną część dochodu narodowego, obniżając polskie możliwości rozwojowe i jednocześnie wpływając skrajnie negatywnie na całe życie publiczne.
To jest bardzo trudne zadanie, bo układ jest bardzo potężny, sięga w gruncie rzeczy wszędzie. Do jego niszczenia trzeba nowych instytucji, bo stare są w ogromnej mierze pod jego wpływem”.

Czworokąt, pragnę wyjaśnić, na podstawie innej wypowiedzi Prezesa, składa się z części polityków, części biznesmanów, części służb specjalnych i z części gangsterów. To jest koncepcja socjologa Żukowskiego, próbująca znaleźć jakieś narzędzie do opisu czegoś, która została „upartyjniona”, bo świetnie pasowała do obsesji liderów PiS. Ta obsesyjna koncepcja była jedną z sił napędzających Partię (chyba już pora tak pisać?) maszerującą po władzę i niewątpliwie spełniała wtedy bardzo pożyteczną dla niej rolę. Ale teraz trzeba „Układ” znaleźć. I na razie ani śladu. Ani śladu też dalszego ciągu na przykład z „aferą Orlenu”, gdzie jak grzmiano, „U” był już na widelcu. I nic.
Ta obsesja, motor rewolucji moralnej, po której zresztą nie został nawet marny pył, teraz zacznie się obracać przeciwko PiS i Kaczyńskim. Już w przemówieniu Premiera K. nie było słowa o „U”. A Premier przecież wie o wiele więcej niż my, jaki jest stan śledztw poszukujących „Układu” i gdyby było w nich coś obiecującego, to by zrobił wielkie „kukuryku”, oczywiście bez szczegółów, ale wiedziałby, że ma oparcie w dowodach. Bo jest ogromna potrzeba złapania wreszcie tego „U”. Tak wielka, że jak pozamykali tych urzędników z Finansów, to Ziobro co drugie słowo powtarzał „Układ”. Ten brak „Układu”, będzie coraz bardziej dla rządzących dotkliwy, a jestem pewien, że będzie go brak. Choćby nawet udowodnili coś temu, czy innemu posłowi lub ministrowi. Imaginacja Kaczyńskiego, wyrażająca jego „układową dolegliwośc” jest absurdem, takiego monstrum podziemnego pod całym naszym krajem nie ma. Jest na pewno trochę niezłapanych złodziei, może i ze świeczników, ale takiego czegoś nie ma. I ten brak najpierw nasili zażartość pogoni, co może sprawić, że zaczną, jak mawiał Franc Fischer „dobierać z niewinnych”. Ale jednak żyjemy nadal w III RP, czyli w państwie prawa, może nie najlepszego, ale prawa. Ponadto jesteśmy w Unii Europejskiej i dobieranie z niewinnych szybko ekipę pogrąży. Więc zrezygnowani ustapią i wtedy z obsesji „Układu” nic nie pozostanie, żar się wypali i na polu IV Rzeczpospolitej zalegnie to co zawsze zostaje po zadęciach rewolucyjnych, TKM, tym razem PiS-owskie i reszty. Bo jak głosiła Stanisława Przybyszewska w dramacie „Danton” – „rewolucja nie ma racji, bez tej powszechnej kopulacji”. A może to był Witkacy. Niech mi ktoś pomoże. Pomożecie?

PS. Układu nie ma, ale że Prezydent przyjął byłego Prezydenta i rozmawiali o ważnych sprawach, to „plus dodatni” dla Obu. Oby dalej w tym stylu i w szerszym wahlarzu spraw oraz osób.

178 komentarzy to “Wtorek 25.07.06 A Układu ani śladu.”

  1. Mauser napisał(a):

    Ale czemu to Panów dziwi???
    Chyba, że udajecie…

  2. galopujący major napisał(a):

    Pyzol/kaska makowska proponuje ci :

    1 czytac ze zrozumieniem. Nie usprawiedkiwiam tylko udowadniam istnienie patologii gdzie indziej.

    2 fragmenty twojego tekstu wysłać Kaczynskiemu

    „Rzady w innych krajach c a l y c z a s pracuja nad doskonaleniem systemu zebezpieczania przed korupcja, takze w stosunkach miedzynarodowych. Na instytucje i programy prewencji, jak rowniez szybkiego reagowania, przeznacza sie ogromne pienaidze i caly czas pracuje nad biezacym dostosowywaniem prawa do coraz to bardziej wymyslnych sposobow na “przekrety”. Naukowcy analizuja sprawy, pisza raporty, podsumowuja wnioski i proponuja kolejne rozwiazania.

    W tych spolecznosciach tez nikt nie jest swiety, ale ludzie spokojnie przyjmuja do wiadomosci, iz ten “padol lez” rajem nie jest i zadnej swietlanej przyszlosci na nim nie ma co sie. spodziewac.

    Jest oczywiste, ze jezeli pojawiaja sie symptomy patologii – to trzeba je adresowac: przez informacje, analize, reagowanie, srodki zaradcze, wreszcie – karne. Jest takze oczywiste, ze wielu kombinatorom i tak sie upiecze, jako, ze pomyslowosc ludzka w kombinowaniu nie zna granic, a i czasem sensowniej jest, a zwlaszcza taniej, nie scigac do ostatniego tchu jakiegos malego spekulanta, tylko stworzyc mu warunki do rehabilitacji

    A tymczasem, ani polski, ani w ogole zaden system scigania nie ma mocy przerobowych aby przykladnie ukarac k a z d e g o, kto np. namataczy w podatkach, badz wykorzysta jakies nomen omen uklady, aby cos tam dla siebie uskrobac, nie do konca zgodnie z prawem.

    Bardzo mi sie pdoba twoj tok rozumowania własnie zostals lumpen prawniczką hehehe,akaczynski jakby to przeczytał to by Cie od razu pogonił.

  3. Mauser napisał(a):

    Galba napisał:

    > W końcu przez prawie całe moje dorosłe życie wpajano mi, że
    > Kuczyńskie, Milewiczowe i inne Czajkowskie to herosi intelektu,
    > ludzie bez skazy, garnce pełne miodu mądrości i kultury i inne
    > takie dyrdymały. No i teraz staję z nimi oko w oko i widzę
    > pokurczonych, zaplutych w nienawiści cieniasów

    Najgorsi są ci neofici :-)))
    Ja nie miałem złudzeń i … pełny luz oraz spokój. Zero zdziwień :-)

  4. johndoe napisał(a):

    galopujący major Says:
    lipiec 26th, 2006 at 4:51 pm

    >johndoe koncz wasz wstydu sobie oszczedź

    mialem si juz nie wypowiadac, bo niepotrzebnie dalem sie zepchnac na ten tor dyskusji, a argumenty, ze w ameryce bija murzynow nic nie zmienia w naszej rzeczywistosci, ale

    >Peczak wziął dla siebie, to wynika z podsłuchów Dochnala.

    masz do nich pelny dostep? poza tym, swiadcza jedynie, ze Peczak tak mowi. a jak mowi, to musi byc prawda /co nie?/, w przeciwienstwie do Rywina, ktory mowil, ze go przyslali, ale to juz musi byc klamstwo, ba zanim zaden uklad nie stal.

    > Ja pisałem na podstawie zeznan Dochnala.

    a gdzie je opublikowali?

    > Peczak jest oskarzony …

    Peczak nie jest o nic oskarzony, chyba, ze od wczoraj cos sie zmienilo. na razie jest podejrzany, a jak sprawa trafi do sadu, to sie dopiero dowiemy.

    >Dobrze , ze ustalilismy, ze Shroeder załatwił sobie posade. / pod stołem/
    Merkel nie ma nic tu do gadania, gazociag i interesy Niemiec to jedno a posada Shroedera w formalnie prywatnej firmie to drugie, zwłaszcxza, ze jest teraz Wielka Koalicja.

    mimo wszystko jest roznica miedzy ciagnieciem zyskow z interesu dobrego da kraju, a np. z J&S czy LFO

    >Nie podsłuchy bez zgody sadu u wszystkich a nie konkretnych osób jest niegodne z prawem USA. Ponadto sam podajesz przykład afery , przy której nasze to pikuś.( sledzenie rachunków)

    podsluchy to byly juz dawno. chodzi raczej o dostep do billingow.

    >Najwazniejsza jest Izba Gmin, ale tam wiekszośc ma Blair. Zrozum teraz dopiero beda mogli kupowac bo
    Labour Party za pieniadze zdominuje ( zdominował) Izbe Lordów, która dodatkowo zajmuje sie sadownictwem. Za pmocą przestepstwa stworzono korupcjogenny mechanizm co jest wielka afera i moze dorowadzic do WIELOKROTNYCH naduzyc

    a to jak czytalem, to mi sie ino dowcip o bacy i bimbrowni przpomnial. jeszcze raz: KONKRETY. kto i kiedy ustawe w GB kupil. Twoje wishful thinking mnie nie interesuje.

    poza tym, jak napisalem wyzej, to, ze w ameryce murzynow bija, nie zmienia obrazu w Polsce

  5. GWno napisał(a):

    Kuczor napisal:
    „Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny to dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś… Więc rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie dokończyłem… i zanim wyszedłem z domu dzisiaj rano skończyłem:
    – butelkę czerwonego wina,
    – butelkę białego,
    – Baileysa,
    – Black &White,
    – Wild Turkey,
    – Absoluta,
    – trochę walium,
    – niedopalonego jointa,
    – resztę tortu orzechowego
    – i pudełko czekoladek.
    Nie macie pojęcia, jak zajebiście się czułem :)”

    Niektorzy czuli by sie „zajebiscie”, gdyby Pan stosowal ta technike przed pisaniem swoich artykulow…

  6. galopujący major napisał(a):

    johndoe

    Taka to juz wasza bolszewicka mentalnosc, ze wy juz najlepiej wiecie kto co zrobił jeszcze przed wyrokiem i ujawnieniem dowodów.

    Masz dowód, że Peczak zbierał na partię to go pokaż, a jak nie to zamilcz. Na razie wiemy, że wziął Mercedesa. Pewnie chciał sprzedac na lewo i dac Leszkowi;))) słyszałeś , żeby ktos brał łapówki dla swych wodzów w naturze a potem je spienięzał.Tu nie Afryka.Pęczak racja nie jest oskarzony ale podejrzany ale o łapowkę. Zgodnie z twoimi zapedami to kazdego mozna dowolnie posądzac o cokolwiek. No bo jak nie wiadomo , to moze byc winny.

    Jak nagraja na kamerze kradziez w supermarkecie to od razu mozna sprawce osakrzyc o kradziez samochodu na parkingu i gwałt na kasjerce. No bo nie ma dowodów niewinnosci i nigdy nie wiadomo czy nie zgwalcił a oczywiscie wierzyć mu nie mozna.

    Jak kupia ustawe to w G.B to ci napisze.Kupno ustawy w Polsce w raporcie Transparency było sprzed afery Rywin a i dotyczyło zarówno rządow prawicy jak i lewicy.

    To, ze w Ameryce murzynów bija swiadczy o tym , ze nie jestesmy wyjątkowi i mozna podpatrzec równiez te skuteczne metody u sasiadów , nie tylko te populistyczne

  7. KRANADHA napisał(a):

    Taki grzeczny poscik i wylecial . To co juz nie wolno pisac.

  8. KRANADHA napisał(a):

    Czy po takiej mieszance alkoholi i czekolady nie nabawi sie Pan „dyspepsji” – tylko w druga strone.
    Dobrze ze biednych nie stac na komputery i nie moga tego przeczytac. Oni nie maja co jesc. Nieladnie sie tak chwalic.

  9. KRANADHA napisał(a):

    Czy, „niedaleko pada jablko od jabloni kogos obraza.

  10. KRANADHA napisał(a):

    Do Artura. Jest Pan sto lat za Mozambikiem.
    Wara od moich pieniedzy.

  11. Katarzyna Makowska napisał(a):

    Majorze, a skazde takie wnioski? Nie kierowalam swojej wypowiedzi imiennie do ciebie, nie byles jedynym, ktory sie odezwal w adresowanym przeze mnie tonie.

    Ja nie widze sprzecznosci w postepowaniu Kaczynskim z tym, o czym pisalam. Pewnie, mozna sie czepic jakiegos jednego zdania i poobracac je na tyle stron ile „potrzeba”, aby wyszlo to, co sie chce aby wyszlo, ale taka zabawa ma dosc krotkie nozki, a poza tym – zupelnie nei nalezy do moich ulubionych ( niezaleznie kogo mialaby dotyczyc)

    Cos ci wyjasnie: najzwyczajniej NIE WIERZE w punkt wyjscia tej totalnej krytyki Kaczynskch, ktory brzmi mniej wiecej tak: bo oni chca wladzy dla wladzy i to po to, aby Polske zniszczyc. Nie wierze, nie dlatego, zem milosierna harcerka, co to wszystkich kocha, ale dlatego, ze nic w ich postepowaniu nie swiadczy o tym, aby w/w teza miala chocby cien prawdopodobnienstwa.
    A dopiero jak sie ludzie wreszcie oskrobia od s k a z e n ia ta teza, bedzie mozliwa jakakolwiek normalna rozmowa o Kaczynskich, nie pomijajaca takze tego, co w ich postepowaniu zasluguje na rzeczowa krytyke.

    Ale to forum z pewnoscia miejscem takich rozmow nigdy sie nie stanie ze wzgledu na jego Gospodarza, ktory zalega na nieuleczalna do nich nienawisc, plus dosc daleko zaawansowana megalomanie, a to on nadaje tu ton.

    Kaska

  12. Bekas napisał(a):

    Do Pana Waldemara Kuczyńskiego:

    Pan taki kulturalny, więc pozwalam sobie spytać. Czy przeprosił Pan Galbę za oskarżenie go o umieszczenie na swoim blogu „antysemickich” zdjęć Pana obrazujących??? Wszak on tylko fotografii ze stron GW użył. I jeszcze jedno. Proszę o wyjaśnienie na czym polega „antysemickość” tychże zdjęć??? A i jeszcze drugie. Pan się wstydzi swojego wyglądu???

  13. Andrzej napisał(a):

    Pani Katarzyno,
    Czy Pani wie w ogóle wie co pisze? Czytając przedostatnią Pani wypowiedź odniosłem identyczne wrażenie jak galopujący major. Przeczytałem trafną analizę, jednoznacznie świadczącą, że zasiliła Pani szeregi łże-elit. Zadała Pani klam twiedzeniom o istnieniu w Polsce wszechmocnego układu, rzeczowo tłumacząc, że mamy do czynienia z patologią, taką samą jakie występują wszędzie na świecie. Mało tego, napisała Pani jak na świecie fachowo walczy się z takimi patologiami duży nacisk kładąc na prewencję. Krótko mówiąc, niezła wypowiedź, z której jednoznacznie krytykująca poczynania ekipy rządzącej w tym względzie. A teraz Pani twierdzi, że została Pani opacznie zrozumiana. Więc o co tu chodzi?

    Teraz chciałbym odnieść się do Pani stwierdzenia:
    „najzwyczajniej NIE WIERZE w punkt wyjscia tej totalnej krytyki Kaczynskch, ktory brzmi mniej wiecej tak: bo oni chca wladzy dla wladzy i to po to, aby Polske zniszczyc”
    Ja też nie wierzę i jak sądzę, nie wierzy w to większość krytyków braci Kaczyńskich. Nie uważam nawet, aby takie domniemanie stanowiło punkt wyjścia do takiej krytyki.
    Twierdzę natomiast, że bracia Kaczyńscy zatracili poczucie rzeczywistości i działając w jak najlepszej wierze mogą doprowadzić do zniszczenia tego kraju. Nie mam powodu aby wątpić w ich jak najlepsze intencje, ale absolutnie nie wierzę tym, którzy ich pomysły będą wcielać w życie. Wystarczy poczytać tylko wpisy na tym forum. Broń nas Panie Boże przed hordami rewolucyjnymi, które będą budować IV RP.
    Będę powtarzać do znudzenia. Gomułka też był człowiekiem skromnym i uczciwym, który za swoje poglądy był represjonowany przez władze stalinowskie. Obejmując władzę w 1956r. pragnął jak najlepiej. Tłumy go uwielbiały. A co mieliśmy u schyłku lat 60-tych. Historia lubi się powtarzać, oby nie tym razem.

  14. Artur napisał(a):

    Konstanty Says:

    lipiec 27th, 2006 at 2:55 pm
    Do Artura:
    “Pytanie do rozbijaczy ukladu.
    Czemu nie bylo sledztwa w sprawie straconych pieniedzy uzbieranych na upadajaca Stocznie.”
    Jest pan niedoinformowany.
    Zamysł zbiórki i akcja były bardzo szlachetne, ale Stoczni-symbolu już nie dało się uratować.
    A śledztwo w tej sprawie już dawno zostało umorzone, gdyż nie znaleziono żadnych nieprawidłowości ze strony Ojca Króla i Radia Maryja.
    A tak przy okazji czy wpłacił pan na ten cel jakąkolwiek sumę żeby się tak martwić o te pieniądze? Ja wpłaciłem w postaci cegiełek i jeśli zamiast Stoczni Gdańskiej (nie z winy RM) trafiły na potrzeby tegoż radia, to jestem bardzo zadowolony, podobnie jak olbrzymia większość darczyńców, którzy słuchają a nie podsłuchują i opluwają tę rozgłośnię.
    Jeśli jednak ktoś chciał wyłącznie ratować stocznię w ten sposób, mógł zwrócić się o zwrot wpłat i RM z tego sie całkowicie wywiązało.
    k.

    Ja nie ale wiele osob w mojej rodzinie tak.Kiedy bylo to sledztwo? – po ujawnieniu faktu ze O.Krol stracil te pieniadze na gieldzie nikt nie chcial tym sie zajac.Komitet spoleczny zbiorki na Stocznie nigdy sie nie dowiedzial co i jak bylo zbierane – teraz juz wiemy dlaczego.Przeciez ci stoczniowcy tez byli zawiedzeni.Czy Panu takie zalatwienie sprawy odpowiada? czy nic sie nie stalo?

    KRANADHA Says:

    lipiec 28th, 2006 at 12:47 am
    Do Artura. Jest Pan sto lat za Mozambikiem.
    Wara od moich pieniedzy

    Wyrazaj sie jasniej wtedy bedzie ci mozna jakos odpowiedziec.

  15. Katarzyna Makowska napisał(a):

    Andrzej, sednem sprawy jest tutaj stosunek do patologii i wola reagowania na nie. Nie sadze, abys tego nie rozumial, wiec ciagnac tego nie bede.

    Nie sadze, tez, aby Kaczynscy „zatracili poczucie rzeczywistosci”, wg mnie nic na to nie wskazuje, a wrecz przeciwnie – widza te rzeczywistosc o wiele wyrazniej niz niz ci, ktorzy ich krytykuja. Tym ostatnim zostaje juz tylko coraz bardziej zalosciwe pokpiwanie mniej wiecej na poziomie intelektualnym poczucia humoru „Karuzeli”.

    Kaska

  16. galopujący major napisał(a):

    Wyobraźcie sobie radomaryjniaki, że Owsiak licytuje złote sreduszka Orkiestry, potem cała kasę przepuszcza na giełdzie , a gdy media orientuja sie w przekręscie to Jurek mówi, kto chce z licytujacych to mu oddam.

    Przeciez na czele z waszym katotalibem wyli byscie aby go ukamieniowac.

  17. jotesz napisał(a):

    Panie Waldemarze!
    Niech Pan coś napisze! Galbosfera nie może kręcić się w kółko jak Gówno (przepraszam za to słowo, ale napotkałem je na czołówce prawego prostego, gdym zajrzał z ciekawości małpiej) w internecie na jednym Pańskim wpisie!
    Proszę o nowy materiał do poczytanie i by sieć skręcana w prawo miała co zarzucić na Pański blog…
    Pozdrowienia

  18. jotesz napisał(a):

    zgadzam się…

  19. Mauser napisał(a):

    jotesz napisał:

    > zgadzam się…

    Sam ze sobą? Chyba zapomniał się pan przelogować :-)))

  20. KRANADHA napisał(a):

    Jeszcze raz do Pana Artura.
    Na interwencje GW
    To bylo w maju tego roku.
    Nie będzie śledztwa w sprawie zbiórki pieniędzy na ratowanie Stoczni Gdańskiej przez Radio Maryja.
    Prokuratura Okręgowa w Toruniu, „po dokonaniu szczegółowej analizy akt zakończonych postępowań dotyczących Radia Maryja”, podjęła de-cyzję o odmowie wszczęcia takiego śledztwa.
    Poinformował o tym w piątek w komunikacie przesłanym PAP proku-rator krajowy Janusz Kaczmarek.
    Analizę akt prokuratura podjęła po publikacji „Gazety Wyborczej” o tym, że o. Jan Król, nazywany „kasjerem Radia Maryja”, za pośrednictwem pełnomocnika zainwestował świadectwa udziałowe NFI, przekazane przez słuchaczy w latach 1997-98 na ratowanie Stoczni Gdańskiej, w giełdową spółkę ESPEBEPE ze Szczecina, której upadłość ogłoszono w 2002 r.
    Była to ponowna analiza akt sprawy dotyczącej zbierania i rozliczania składek na ratowanie Stoczni Gdańskiej. W kwietniu Prokuratura Kra-jowa zwróciła się po nie do prokuratur w Toruniu i Gdańsku, które w 2001 i 2002 r. odmówiły wszczęcia postępowania przygotowawczego.
    Kaczmarek poinformował w piątek, że prokuratura ustaliła, iż zbiórkę pieniędzy na rzecz upadającej Stoczni Gdańskiej zorganizował Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej. Radio Maryja udostępniło swoje konto bankowe, na które wpływały środki wpłacane przez różne osoby z całej Polski.
    „Według obliczeń, na udostępnione subkonto wpłynęło nieznacznie ponad 7 mln złotych. Ponieważ jednak Stocznia Gdańska została sprze-dana, Radio Maryja poinformowało o możliwości zwrotu pieniędzy wpłaconych na jej ratowanie” – czytamy w komunikacie.
    Prokurator poinformował, że do Radia Maryja wpłynęły wnioski o zwrot wpłat, a także oświadczenia-prośby o przekazanie wpłaconych kwot na rzecz Radia Maryja. „Osobom ubiegającym się o ich zwrot przekazano równowartość w złotówkach, w kwotach odpowiadających kursom gieł-dowym akcji spółek, na które świadectwa zostały wymienione” – dodał.
    „Co istotne, ustalono również, że niezależnie od zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej, Radio Maryja otrzymało darowizny w postaci świa-dectw udziałowych NFI. Świadectwa te zawierały odręczne zapiski o treści +Dar dla Radia Maryja+. Jedynie te świadectwa zainwestowano na giełdzie” – napisał prokurator Kaczmarek.
    Według Kaczmarka „działanie zarządu spółki ESPEBEPE na jej szkodę, w tym doprowadzenie jej do upadłości, jest odmiennym postępowaniem”. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
    „Niewykluczone, że pokrzywdzonymi mogą okazać się ak-cjonariusze spółki, w tym ojciec Jan Król oraz Warszawska Prowincja Redempto-rystów” – napisał pro-kurator.
    Od Redaktora:
    ciekaw jestem
    czy wreszcie
    kolejna decyzja s¹du zamknie usta wrogom Radia Maryja.

    A jednak nie zamknie jak widac.

    Place juz od kilku lat systematycznie na Radio Maryja, TV Trwam oraz na Wyzsza Szkole Kultury Spolecznej i Medialnej.
    I cokolwiek Ojciec Tadeusz Rydzyk z moimi pieniedzmi robi jego wola. Ja placac nie rozliczam go czy akurat moje pieniadze poszly na felgi zimowe czy letnie do majbacha jak glosi propaganda. Jezeli mu sa takie potrzebne niech sobie kupi. On to robi dla dobra Polski, nie przeciw Polsce.

  21. jotesz napisał(a):

    Konstanty?
    Rokossowski?

  22. Galba napisał(a):

    > > zgadzam się…

    > Sam ze sobą? Chyba zapomniał się pan przelogować :-)))

    Na login W.Kuczyński?…

  23. T-800 napisał(a):

    Mauser Says:

    > Sam ze sobą? Chyba zapomniał się pan przelogować :-)))

    Myślałem, że trolle i pacynkarze są tylko na forach. :-)

  24. KRANADHA napisał(a):

    Ale sie Pan zagalopowal Panie Majorze. Owsiak najpierw powinien zapytac czy moze je stracic czy zyczymy je sobie z powrotem odebrac. I potem niech robi co zechce.

  25. Mauser napisał(a):

    Zosia Samosia :-))) Na zawodową klakę brakuje to trzeba samemu jakoś pomóc Sprawie.

    I chyba na tym koniec.
    Papieros w ręku drga…
    A, jeszcze podpis: pionier –
    Iwan, liet szest’, Moskwa.

    :-)

  26. Katarzyna Makowska napisał(a):

    ;)))))))))))))))
    Alez wy jestescie niespostrzeawczy! Przeciez facet sam sygnalizuje: jo – tesz ( goral po maturze z „amnestii’?;)

    Kaska

  27. miss.take napisał(a):

    Galba wczesniej:
    > Czegoś tu nie rozumiem… Skoro Układu nie ma to czego z takim zapałem bronią jego udziałowcy?

    Skoro Uklad istnieje, to dlaczego minn. Dorn, Wassermann i Ziobro jeszcze go nie znalezli?

  28. miss.take napisał(a):

    Galba wczesniej:
    > Czegoś tu nie rozumiem… Skoro Układu nie ma to czego z takim zapałem bronią jego udziałowcy?

    I jeszcze jedno.
    Kiedy byles maly i twoja mama mowila ci, ze duchow nie ma, jak myslisz, dlaczego z takim zapalem bronila duchow?

Skomentuj