Jestem z Układu


Groza Państwa PiS!

Moja uwaga na Fecebooku:

Jarosław Kaczyński w Rzepie; „Oni (PO) wpisują się w pewien stan społeczeństwa, a my kontestujemy. To jest być może powód potwornej nienawiści do nas ze strony pewnej części społeczeństwa. My symbolizujemy dla nich system wymagań, którego nie znoszą, którego nie rozumieją, bo to przekracza ich horyzonty”.

Potworna nienawiść to akurat te słowa.To typowa projekcja wnętrza tego polityka. Ale w samej ich logice są też obozy, dla niespełniających „wymagań”. I tu właśnie leży groza państwa PiS, państwa, którego propagator, chce ustawiać naród wedle miarki wymagań! I na dodatek to nigdy nie ustawia państwo, lecz wódz i to nie są wymagania państwa, lecz jego widzimisię.

Być może coś na ten temat napiszę obszerniej do „Rzepy” lub Wyborczej”.

86 komentarzy to “Groza Państwa PiS!”

  1. narciarz2 napisał(a):

    Jak polityk może mówić, że on nie wiedział, co mówi.
    .
    On swietnie wiedzial, co mowil wtedy. I takze wie, co mowi teraz. Jego słowa wtedy miały oszukac jak najwieksza liczbe umiarkowanych wyborcow. I to sie udało. Ale władza mu sie wymkneła. On swietnie wie, ze owczesny wynik sie nie powtorzy. Wiec teraz zmienił taktyke i chce zrobic to, przed czym ostrzega Gospodarz: zmobilizowac niezadowolonych.
    .
    Po to, zeby zmienic kurs o 180 stopni, on teraz wymazuje poprzednie słowa jak gumka. Zrzuca odpowiedzialnosc na otoczenie, bo inaczej musiałby po prostu powiedziec: łgałem. Kazdy wyznawca wie, ze tak było, ale jednak nie wypada tak powiedziec. Taki zwyczaj.
    .
    Dziwi mnie, Torlinie, ze trzeba Ci tłumaczyc oczywista oczywistosc.

  2. Torlin napisał(a):

    Ja po raz nie wiem który piszę, że nie jestem zwolennikiem gejów, mieszkanek wyspy Lesbos i innych – wręcz przeciwnie, fatalnie się w ich obecności czuję. Ale mam jedną zasadę, tak jak nie można kierować się przy zatrudnieniu płcią, tak i nie można wyznaniem, preferencją seksualną, kolorem skóry czy niepełnosprawnością.
    Problemem Mawarze Kościoła Polskiego jest to, że uważa się on za stojącego ponad prawem. I tak jest – niestety. Nie ma w Polsce czegoś takiego, od czego nie można się odwołać. A od decyzji Komisji Kościelnej ds Majątku (czy jak ona się tam nazywa) nie można. Macierewicz wszystkich atakował za współpracę z SB, Kościół nie dał odpowiedzi, mimo że wiadomo, że takich księży było mnóstwo.
    Osoba deklarująca „lesbinizm” nie może uczyć w szkole, ale ksiądz – pedofil może z całkowitym spokojem prowadzić zajęcia z 8-letnimi chłopcami i nikt go nie odwoła, przeniosą go najwyżej do innej parafii. Każdy w Polsce pójdzie do pierdla za pedofilstwo, oczywiście z wyjątkiem Paetza, któremu prokurator nie postawił nawet zarzutów.
    Zoll w sprawach moralnych nie jest dla mnie żadnym autorytetem, jeżeli ten człowiek jest przeciw temu, aby kobieta sama decydowała o aborcji, żeby małżeństwo samo decydowało o in vitro, jeżeli sam chory – zdaniem Zolla – nie ma prawa decydować o eutanazji swojej osoby, to się wpisuje w ten krąg osób, które swoje poglądy moralne siłą narzucają innym osobom. A ja to potępiam.

  3. głos zwykły napisał(a):

    Narciarzu2,
    A nie przeszkadza ci przypadkiem, że w tym środowisku, chłopcy i dziewczęta o UB-eckiej mentalności i moralności, czują się jak ryby w wodzie i ze wszystkimi świętymi robią dobre interesy?

  4. Kasia napisał(a):

    @
    narciarzu,
    a u Was Kanadzie czy gdzieś tam w Saskatchevan to biją murzynów!

    @
    Otóż rzeczywiście myliłeś się, Gierek pożyczył od ’71 do 80′ 40 mld $. W tym czasie go obsługiwał i dodatkowo spłacił 16 mld $. Zostało 24 mld $ na koniec jego rządów.
    Zawsze jest dobrze wiedzieć. Szczególnie dla tych co tu próbują pouczać, mocno-średnich studentów jak ja :) .

  5. miner napisał(a):

    Torlin: znowu Ci zabrali cojones?
    .
    Wciąż czekam na argumentację w sprawie mojego „zaślepienia”. Bo przednia jak Ci napisałem jest totalnie (jak to prawie zawsze w Twoim przypadku) z kosmosu…
    .
    A za zdanie: „Ja dlatego tak uwielbiam Unię Europejską, że ona jest normalna.” po raz kolejny przydzielam Ci nagrodę, tę samą, której Kuczyński nie pozwala tutaj nazywać po imieniu.

  6. wiesiek59 napisał(a):

    Właśnie skończył się Lis, z wizytą był Tusk.
    Dawno temu był serial „Ekipa” Przedstawiono ludzi kompetentnych, obytych, konsekwentnych, idealistów ale pragmatycznych.
    Nasz ulubiony Kaszub zaczyna się upodabniać do wzorca coraz bardziej.
    W tym spotkaniu też wypadł dobrze. Porządny facet na ciężkie czasy…

  7. wiesiek59 napisał(a):

    głos zwykły napisał(a):
    27 września 2010, o godzinie 21:49
    Do wykonywania większości zawodów trzeba mieć predyspozycje.
    Czy myślisz że predyspozycje osobowościowe w SB były inne niz w FSB, Mossadzie MI5, BND?
    Predyspozycje to dobro rzadkie….
    Tylko głupiec nie wykorzystuje dobrych narzedzi…….

  8. głos zwykły napisał(a):

    Wiesiek59
    -Czy myślisz że predyspozycje osobowościowe w SB były inne niz w FSB, Mossadzie MI5, BND?
    – Tak, myślę, że były inne. Warunkiem pracy w SB było przystąpienie do obcego plemienia, a wyrzeczenie się własnego, czyli pasożytowanie na własnym.
    – Tylko głupiec nie wykorzystuje dobrych narzędzi…….
    – Można tak powiedzieć, gdy mamy do czynienia z cynikiem, czy złodziejem lub gdy za takich sami się uważamy. względnie gdy sądzimy, że środowisko temu sprzyja. a my nie mamy skrupułów czyli oporów moralnych.

  9. dark side napisał(a):

    Narciarzu,
    Z przykrością stwierdzam, że nie zrozumiałeś ni w ząb mojej wypowiedzi. Nie mam czasu, żeby dziś tłumaczyć. Zachęcam tylko to samodzielnego, analitycznego myślenia. Nawet jeśli analityczne myślenie wywołuje u niektórych natychmiastowe skojarzenie z Prezesem KAczyńskim.
    Spokojnie Andrzeju – od tego nie zostaje się członkiem PIS.
    Tak na marginesie to dziwi mnie ten odruch Pawłowa : krytykuje PO, to znaczy, że popiera PIS. Panowie, nieśmiało zwracam uwagę, że PO i PIS nie wyczerpują wszystkich opcji politycznych i światopoglądowych :) są też inne warianty.
    Co do Platformy to jestem rozczarowana wynikami ich rządów. Tak gospodarczo jak i społecznie, czy cywilizacyjnie. Nie zamierzam oddawać głosu na tę partię, ponieważ nie realizuje ani swoich obietnic wyborczych, ani żadnego z postulatów, które uważam za ważne.
    Wszystkich zastrzeżań nie wymienię, bo powstałby elaborat. Ograniczę siędo własnego podwórka:
    1. Ustawa Prawo Budowlane, zawetowana przez poprzedniego prezydenta wciąż gdzieś tam kurzem porasta. Ustawa nie jest doskonała. Być może nawet łąmie konstytucję, ale przecież jej niedoskonałości są powszechnie znane. Było dość czasu, żeby je poprawić, wysłać na konsultacje społeczne. Od tej ustawy zależy los wielu inwestycji. Autostrada A$, która miała dotrzeć za 2 lata do granicy Ukraińskiej dotrze zaledwie do Dębicy. I to bez większości zjazdów. Głównym powodem nie są finanse, lecz przepisy.
    Ponadto zmieniając tak radykalnie Ustawę Prawo Budowlane zmienia się automatycznie kilkadziesiąt innych ustaw (począwszy od ochrony środowiska, poprzez nieruchomości, wszystko co dotyczy infrastruktury i zagospodarowania przestrzennego i wiele wiele innych) i dziesiątki rozporządzeń i innych aktów wykonawczych, gdyż wszystkie one się odwołują do tej ustawy. Taki pakiet nie istnieje. Póki co siedzimy i czekamy, tudzież dowalamy prezesowi PIS.
    Zwracam uwage, że te zmiany wejdą w życie W TRAKCIE procesowania szeregu kluczowych inwestycji, co na pewno znacznie je spowolni.
    2. Pomoc w odbudowie domów po powodzi. Takiego burdelu jeszcze nie widziałam. Urzędnik gminy wrzeszczy na urzędnika powiatu. gdyż każdy urząd inaczej interpretuje ustawę o szczególnych warunkach odbudowy , rozbudowy i przebudowy budynków na terenach dotkniętych klęskami żywiołowymi. I nie bezpodstawnie, bo zgodnie z literą prawa w miejscu domku parterowego można dziś wystawić hotel Forum, jak komuś przyjdzie fantazja. Urzędy, które odpowiadają za finansowanie dostają kręćka. W obiegu są 4 różne definicje powierzchni użytkowej, budynku mieszkalnego itp. Powodzianie, którzy od 4 miesięcy nie mogą uzyskać żadnej sensownej informacji czy mogą dobudować ganek czy nie i co złożyc gdzie, machnęli już ręką i budują bez oglądania się na przepisy, bo muszą zdążyć przed zimą zamknąć stan surowy. Dla jasności dodam, że wszyscy mają nakaz rozbiórki istniejącego domu do końca października.
    Wniosek jest jeden:
    Straszenie prezesem Kaczyńskim we wszystkich mediach to kiepska strategia promowania leniwych indolentów na następną kadencję.
    .
    Żeby zmienić zdanie potrzebuję też lepszych argumentów niż :
    „Obecna ekipa u władzy jest jedną z najlepszych w dwudziestoleciu i daj jej Wyborco nastepna kadencję. ”
    okraszone na dobitkę wywodem, że co prawda sytuacja budżetu jest trudna, ale jak pojadą po emeryturach i podniosą podatki to do tragedii nie dojdzie. Bardzo pokrzepiające :)

  10. Mawar napisał(a):

    Torlin, narciarz2:
    „Problemem … Kościoła Polskiego jest to, że uważa się on za stojącego ponad prawem. I tak jest – niestety. Nie ma w Polsce czegoś takiego, od czego nie można się odwołać”.
    .
    Zapytaj Torlinie Waldemara Kuczyńskiego w jakich czasach powołano tę komisję. Powinien wiedzieć coś na ten temat. Jeśli więc z pretensjami to nie do mnie. :)

    .

    „A od decyzji Komisji Kościelnej ds Majątku (czy jak ona się tam nazywa) nie można”.
    .
    Nie przemyślałeś tego, jak zwykle.
    1/ Komisja majątkowa nie jest żadnym organem władzy w jakimkolwiek rozumieniu tego słowa tylko, jak nazwa wskazuje, komisją i to wspólną, podejmująca decyzje na zasadzie consensusu. Nie wydaje decyzji administracyjnych, tylko rewindykacyjne, procedura odwoławcza byłaby tu absurdem.
    2/ Czy kiedy w czasach PRL komunistyczni sekretarze siłą konfiskowali Kościołowi majątki (niekiedy kilkusetletnie) stosowany był jakiś tryb odwoławczy? :)
    .
    narciarz2: „Nie wiem, jak Gospodarz, ale mi to by przeszkadzala raczej dzialalnosc Kosciola, ktory z biegiem lat, z biegiem dni ukradl ponad 20 miliardow”.
    .
    Jako dobry obywatel o lewicowych (mówiąc oględnie) korzeniach powinieneś narciarzu złożyć do prokuratury doniesienie o popełnieniu gigantycznych malwersacji na niekorzyść skarbu państwa, który za komuny nabył te dobra kościelne metodą bezprawnej konfiskaty, czyli przestępstwa w świetle obowiązujących w świecie norm. :)
    Jest tylko mały problem, komisja majątkowa zwracała dobra także innym kościołom (zosinym luteranom także) oraz związkom religijnym, w tym … gminom żydowskim. Dodaj więc jeszcze, z łaski swojej, ile to żydzi się nakradli, a potem zwiewaj do Mongolii dopóki jesteś cały. :)

  11. Lex napisał(a):

    Ciekawie się robi,ciekawie…..
    Odwróćmy problem. Czy w szkole „bezprzymiotnikowej” odmowa zatrudnienia nauczyciela – zadeklarowanego katolika, mahometanina, żyda itd. z tego powodu, że taki wierzący nauczyciel może przekazywać wzorce postępowania niezgodne z indyferentnym religijnie profilem szkoły i realizowanym w niej programem ograniczonym do przekazywania wiedzy byłaby dyskryminacją ?
    Czy nie naruszająca zakazu dyskryminacji odmowa zatrudniania w szkole z nazwy – katolickiej nauczyciela motywowana zagrożeniem przekazywania niepożądanych wzorców może dotyczyć także np. rozwodników ( kościół rozwodów nie uznaje) ?
    Czy nauczyciele heteroseksualni przekazują heteroseksualne wzorce postępowania a jeśli tak to w jaki sposób ?
    (Miałem wielu nauczycieli obojga płci o żadnym nie wiem czy był „homo”, „hetero” czy seksualnie obojętnym).
    Na czym miałoby polegać przekazywanie niepożądanych wzorców przez nauczyciela – „homo” czy też zagrożenie przekazywania takich wzorców ?
    (Pytania w związku ze znanym mi stanowiskiem prof. Zolla, którego cenię ale też wiem, że jest wierzącym i praktykującym katolikiem.
    Nie jestem do końca pewny , czy przekonania pana profesora nie zaważyły na wyrażonej przez niego ocenie).

  12. Mawar napisał(a):

    „….nieśmiało zwracam uwagę, że PO i PIS nie wyczerpują wszystkich opcji politycznych i światopoglądowych :) są też inne warianty”.
    .
    Tako rzecze Le Madame Dark. :)

  13. Mawar napisał(a):

    Lex
    .
    „Czy nauczyciele heteroseksualni przekazują heteroseksualne wzorce postępowania a jeśli tak to w jaki sposób”?
    .
    Zastawiłeś na siebie całkiem zgrabną pułapkę. Skoro i homoseksualista i heteroseksualista przekazują wzorce postępowania to zarówno homo jak i hetero może być dyskryminowany i w tej sytuacji powoływać się na antydyskryminacyjne przepisy. :) Nie jest tak, że większość heteroseksualna nie może być dyskryminowana, owszem może, że przypomnę tylko czasy apartheidu.
    .
    „Nie jestem do końca pewny , czy przekonania pana profesora nie zaważyły na wyrażonej przez niego ocenie”.
    .
    A w twoim przypadku ważą??

  14. Lex napisał(a):

    Mawar,
    to nie ja twierdzę, że nauczyciel – homoseksualista może przekazywać niepożądane wzorce zachowania seksualnego. Tak twierdzi prof. Zoll o ile wypowiedź profesora zrozumiałem właściwie.
    Ja – odwołując sie do własnego przykładu i moich nauczycieli stwierdziłem, że żadnych wzorców zachowania seksulanego mi nie przekazali, a z tego co mi przekazali nie potrafię dociec czy byli homo, hetero czy sex-indyferentni.
    Czy moje przekonania (skłaniam się ku agnostycyzmowi) ważą na moich ocenach ? Chyba tak… Raczej tak.

  15. Ewa-Joanna napisał(a):

    Dark,
    przychodz tu czesciej please! Jedyny rozsadny glos jaki oststnio na tym blogu czytac mozna. Panowie potrzasaja szabelkami i licytuja sie na pustoslowie i teoryjki az przykro. A rzeczywistosc kwiczy…
    I poki ona kwiczy, poty Kaczynski ma zwolennikow. A im bardziej kwiczy tym wiecej zwolennikow.

  16. Ewa-Joanna napisał(a):

    Jakis czas temu zadalam pytanie „kto finansuje szkoly katolickie w Polsce?”
    Bo to istotne. Jezeli sa samofinansujace sie, maja prawo zatrudniac nauczycieli z wlasciwym „pionem moralnym”, natomiast jezeli sa utrzymywane z budzetu panstwa, to przede wszystkim nie powinny byc katolickie! A nastepnie podlegac pod przepisy dotyczace zatrudnienia w szkolach panstwowych ( Kodeks Pracy, Karta Nauczyciela?)

  17. narciarz2 napisał(a):

    Zadluzenie ostatnio w modzie. Premier tez sie wypowiedzial. Ponizej jest odnosnik do streszczenia w GW. Teraz czekamy na miazdzącą krytyke wypowiedzi premiera przez Kasie, wybitną ekonomistke.
    http://wiadomosci.gazeta......wiada.html
    .
    A moze by od razu sformowac Komitet Poparcia Kasi i lansowac ją na nastepnego premiera? Skoro ona ma tak wybitne kwalifikacje, to niepotrzebna bedzie ani minister Radziszewska, ani premier Tusk. Mozna bedzie polączyc obie funkcje w jedno i zaoszczedzic na pensji. Zadluzenie od razu spadnie.

  18. narciarz2 napisał(a):

    Widze, ze dyzurni katolicy w dalszym ciagu prowadza rozwazania na swoj ulubiony temat: co kto ma ponizej pasa, i jak tego powinien uzywac albo nie uzywac, zeby uniknac piekla. Dyzurni katolicy w ogole niewiele rozumieja na inne tematy, wiec ten jeden temat walkuja przy kazdej okazji.

  19. narciarz2 napisał(a):

    Agent Putina o pseudonimie „klich” nie poparł jedynie słusznej oczywistej oczywistosci, ze wszystkiemu winni sa Tusk z Komorowskim. Okazuje sie, ze zdaniem wywłoki „klicha” na pokładzie jednak były naciski, i jednak piloci powinni byli przestrzegac procedur lotniczych.
    http://wiadomosci.gazeta......dowac.html
    .
    Czekamy na miazdzaca i pryncypialna krytyke wywłoki „klicha” przez wybitnych specjalistow od katastrof lotniczych, Mawaro-minera oraz Macierewicza.

  20. narciarz2 napisał(a):

    Dark „zachęca tylko to samodzielnego, analitycznego myślenia”. Mnie mianowicie, sadzac z kontekstu.
    .
    Dziekuje, Dark. Samodzielne, analityczne myślenie to moj zawod. Mimo to nie wyjasnilas, czego nie zrozumialem. Inni zdaje sie nie zrozumieli podobnie, jak ja. Moze jednak winna byla wypowiedz?
    .
    Dark napisala takze, ze „nie ma czasu, żeby dziś tłumaczyć”, po czym napisala na inny temat na dwa ekrany.
    .
    Dark, pisz na jeden ekran, ale za to jasno. Bedziesz miala czas, i nie bedzie nieporozumien.

  21. narciarz2 napisał(a):

    Glos zapytal mnie, czy „nie przeszkadza mi przypadkiem, że w tym środowisku, chłopcy i dziewczęta o UB-eckiej mentalności i moralności, czują się jak ryby w wodzie i ze wszystkimi świętymi robią dobre interesy?”
    .
    W ktorym srodowisku? Trudno jest krytykowac „to” srodowisko, bo kazdy pomysli, ze to o nim mowa. Odezwa sie wszystkie nozyce.
    .
    „chłopcy i dziewczęta o UB-eckiej mentalności i moralności”.
    .
    Przebadales i wiesz, ze w „tym” srodowisku sa tacy? Znasz mentalnosc, moralnosc, i wydales werdykt? Przylozyles ich do wzorca i wyszlo, ze pasuje? A gdzie znalazles ten wzorzec?
    .
    A tak w ogole, to z zawodu jestes adwokatem, prokuratorem, sedzia, czy moze katem? A moze wszystkim na raz? Nie tylko wiesz, kto ma jaka moralnosc, ale takze nie masz watpliwosci na temat swoich kwalifikacji do wydawania takich sadow na temat niewymienionych z nazwiska chłopcow i dziewczat?

  22. narciarz2 napisał(a):

    Dark,
    przeczytalem Twoje uwagi na temat prawa budowlanego i powodzian. Masz rację. Albo moze nie. Jesli rzeczywiscie masz rację i chcesz cos zmienic, to napisz do Gospodarza, zeby Ci wytlumaczyl, jak mozna wejsc na polski rynek prasowy. On to potrafi, wiec na pewno Ci pomoze opublikowac w Rz albo w GW, po uwazaniu. A w miedzyczasie mozesz poslac swoje analizy do Bratkowskiego do Studia Opinii. Oni tam przyjmują mlodych zdolnych.
    .
    No, bo tak na powaznie. Albo masz cos do powiedzenia, a wtedy postaraj sie miec wplyw na sprawy kraju. Tylko, ze wtedy trzeba przejsc przez proces kwalifikacji w oczach profesjonalnych dziennikarzy. Albo raczej wylewasz zolc na marginesowym blogu. Tez wolno, tylko ze wtedy zamieniasz sie w drugą katarynę.
    .
    Ja Ciebie cenie, wiec uwazam, ze sie marnujesz. A marnujesz sie dlatego, ze Ci sie nie chce przebic pod wlasnym nazwiskiem (albo pseudonimem) do pierwszego obiegu. Wiec sobie ulatwiasz zycie i pisujesz w trzecim. To jest latwizna.
    .
    Dobranoc. Dyzurnym katolikom zycze barwnych snow na jedyny temat, ktory ich naprawde interesuje.

  23. wiesiek59 napisał(a):

    głos zwykły napisał(a):
    27 września 2010, o godzinie 23:38
    Do służby w organach bezpieczeństwa KAŻDEGO państwa nie bierze się głupców. Organy stoją na straży aktualnej w danym momencie konfiguracji politycznej. To najemnicy.
    Dla mnie najpiękniejszymi najemnikami są Talleyrand, czy Vidoc.
    Stali na straży interesów Francji, w czasach kiedy powstawały dopiero państwa narodowe.
    Cele i formy działania wyznaczają politycy. Po naszym CBA widać zmianę pana…….

  24. wiesiek59 napisał(a):

    Głosie:
    Czy WSI, czy CBŚ, obojętnie. To są ludzie, a oto ilustracja tezy:
    http://wiadomosci.gazeta......mi___.html

  25. dark side napisał(a):

    NArciarzu,
    Nie jestem ani dziennikarzem, ani legislatorem i nie planuję kariery w tym kierunku. Nie wyrabiam sobie nazwiska w świecie dziennikarskim, ani politycznym. To nie jest moja rola. Naprawiam świat na innym polu :)))
    ” ja jako praktyk” jak mawiał pewien zanany mi inżynier, stykam się jednak bezpośrednio z rezultatem pracy rządu i parlamentarzystów i mam prawo do oceny. NA pisanie do prasy popularnej zwyczajnie nie mam ani czasu, ale też koniecznych powiązań politycznych. Będąc związana z uniwersytetem pisuję czasem do prasy fachowej.
    Tak na marginesie, to całym tym powodziowym cyrkiem zajmowałam się W CZASIE WOLNYM URLOPOWYM. Staram się być na bieżąco w polskimi przepisami, choć siłą rzeczy stale porównuję je z brytyjskimi. I to porównanie nieodmiennie wypada na niekorzyść naszej krajowej legislacji. MAmy do nadrobienia kilkadziesiąt lat rozwoju cywilizacyjnego w tej dziedzinie, a poruszamy sie bardzo wolno.
    Problemy, o których piszę nie są żadną tajemnicą. Są szeroko omawiane w izbach zawodowych i prasie fachowej, zajmują się nimi profesjonaliści i branżowi dziennikarze. Nie przebijają się jednak na pierwsze strony. Podobnie jak wiele innych realnych problemów, z rozwiązywania których należy rozliczyć rząd i partię, która od 3 lat ma większość w parlamencie. Moja ewentualna obecność na dziennikarskim rynku nic tu nie zmieni.
    Co do poprzedniej, niezrozumiałej (przepraszam, przepraszam) wypowiedzi.
    Mówiąc krótko i treściwie. Wydaje mi się, że PIS i jego prezes zarazem traciliby znacznie szybciej zwolenników, gdyby dziennikarze, publicyści, specjaliści i psychiatrzy nie poświęcali im tyle uwagi w newsach codziennych. Niechże ta partia sama płaci za swoją reklamę :)
    Stąd moje poparte analizą danych przypuszczenie, że partii rzadzącej (i trzymającej media) zależy na tym, by Jarosław Kaczyński pozostawał jak najdłużej w społecznej świadomości tym potworem, przed którym wyborca ucieka się w obronę do Donalda Tuska (wciąż).

  26. Kalder napisał(a):

    „Potworna nienawiść to akurat te słowa.To typowa projekcja wnętrza tego polityka”

    Kaczyński zachowywał się dość rozsądnie gdy brał „silne leki”. Może to jest właściwy trop co do portretu psychologicznego prezesa?

    Niezależnie od tego…

    Zadziwia mnie taka zwyczajna bucowatość prezesa. Zachowuje się jak cham, traktuje swoich własnych, oddanych mu ludzi jak śmiecie. Patrz upokorzenie Kluzik-Rostkowskiej, Poncyliusza czy Jakubiak. Jednocześnie, to on jest z „innego kręgu kulturowego”, inteligencji żoliborskiej co się na podwórku nie wychowywała.

    Zresztą wymienieni ludzie… Czy to jest syndrom bitej żony? Uzależnienie ofiary od prześladowcy?

  27. W.Kuczyński napisał(a):

    Dark, jak wszystkim dobrze wiadomo przez minione 21 lat politycy nie zajmowali sie ani jednym waznym problemem i żadnego nie rozwiązali, wszystko jest jak było, a jak nie jest to stało na złość politykom! Taka to filozofia dość częsta nawet na uniwersytetach.
    I czy Ty na prawdę uważasz, że PO trzyma media? Przecież te najważniejsze, publiczne dopiero co byly PiS-owskie, a teraz są SLD-owskie. Czy Ty na prawdę uważasz, że Tusk i PO trzymaja w kieszeni TVN, Polsat i glówne gazety. To jak na człowieka nauki byloby zdumiewające!

  28. maciek.g napisał(a):

    Że Kaczyński to człowiek psychicznie chory słyszy się coraz częściej i opinia ta zdobywa coraz szerszy elektorat. Ja też jestem za tą teorią i choć obecnie już uważam, że zagrożenie Kaczyńskim minęło to jednak nie lekceważę opinii, że należy dmuchać nawet na zimne. Mam okazję przebywać w środowiskach skrajnie prawicowych, fanatyzujących religijnie i wysłuchiwać ich opinii. Nie jest to przyjemnie jak słyszy się jak ludzie z wyższym wykształcaniem szanowani zawodowo, głoszą przykładowo taka opinie, że jedynie w Telewizji Trwam informacje nie są manipulowane i podawane rzetelnie. Gdybym od czasu do czasu nie słuchał tej TV (słucham bo żona nagminnie ja włącza i to nie tylko na transmisje z mszy i uroczystości kościelnych) to może bym i zaczął mieć wątpliwości czy nie przesadzają z tym manipulowanie w TV Trwam. Jednak słuchając i oglądając inne media z internetem włącznie i analizując przyczyny i skutki nie mam wątpliwości, że właśnie jest dokładnie odwrotnie i ta TV przoduje w manipulacji i przeinaczeniach informacji. Widzę też jak ludzie trwają uparcie przy swych poglądach mimo, że fakty wskazują, że są one nieprawdziwe i większość ludzi już dała sobie spokój z szukaniem zamachu w sprawie katastrofy smoleńskiej. Pani wyższe wykształcenie w dalszym ciągu jest pewna swego, że to był zamach i mówi poczekajmy na oficjalny werdykt. Założę się że jeśli werdykt ten całkiem wykluczy możliwość zamachu oceni, że jest on celowo zmanipulowany bo Rosjanie i Tusk chcą ukryć swe przestępstwo. Mimo ostatnich wypowiedzi Kaczyńskiego które jasno informują, że oszukuje wyborców w dalszym ciągu unikają jego krytyki. Natomiast niektórzy z nich krytykują przemówienie Komorowskiego na cmentarzu żołnierzy z Kampinosu koło Jaktorowa , które wg mnie było bardzo dobre -jest ono do przeczytania w internecie. Komorowski uroczystość tę zaszczyca rok rocznie i był po raz pierwszy na niej jako prezydent RP. Już nie chciałem im złośliwie powiedzieć, że ich Kaczyńscy nie byli na tych uroczystościach ani razu, a muzeum powstania pominęło fakt dostarczenie dużych ilości broni powstaniu właśnie przez partyzantów z Kampinosu.
    Słuchając wypowiedzi politycznych lub zawadzających o politykę widać wyraźnie jak wielki wpływ na ich widzenie świata ma zaangażowanie się w politykę po stronie PiS i hierarchowie kościelnych typu Rydzyk, Głódź, Glemp i podobnych. Brak własnego myślenia i analizy po prostu aż przeraża, przecież to ludzie z wyższym wykształceniem gdzie uczono analizy i myślenia.

  29. W.Kuczyński napisał(a):

    I jeszcze napisałas takie coś:
    „Staram się być na bieżąco w polskimi przepisami, choć siłą rzeczy stale porównuję je z brytyjskimi. I to porównanie nieodmiennie wypada na niekorzyść naszej krajowej legislacji. MAmy do nadrobienia kilkadziesiąt lat rozwoju cywilizacyjnego w tej dziedzinie, a poruszamy sie bardzo wolno”.

    To co ani jednego przepisu nie znalazłaś takiego, ktory mógłby bez zginania kolan, patrzenia pokornie i ze wstydem na swojego angielskiego ideała obok niego stanąć? Przecież wystawiasz tym nacji do której należysz dyskwalifikujące świadectwo, to innymi slowy znaczy Polacy są całkowicie do dupy!
    Wolno sie poruszamy? Kraj, który w ciągu 20 lat stworzył nowe państwo, wszedł, jak w masełko w struktury Unii, czyli świata wysokocywilizowanego choć wróżono niewiadomo jaki kryzys, który startował z 8 miliardami dolarów eksportu za dewizy a dziś ma 140 miliardów, który ma najwyższy skumulowany przyrost PKB ze wszystkich krajów transformacji, który wydłuzył zycie ludzi o prawie cztery lata a śmiertelność niemowląt zredukował z 21 do jakich 6 promili. To wszystko za wolno. No to piekna świadomość uniwersytecka, a mogę ci jeszcze podać wiele innych takich wskażników. Ludzka malkontencja nie ma granic.

  30. maciek.g napisał(a):

    Nawiązując do tego co napisałem we wcześniejszym poście, nie dziwię się Tuskowi ostrożnego działania w sprawach kościoła i krzyża. Przed wyborami nie może on sobie zrazić dużej grupy katolików którzy są pod silnym wpływem KK i jego hierarchów. Wypowiedź – tandetny antyklerykalizm był i tak mocnym prztyczkiem dla hierarchów i pewnym ostrzeżeniem jak tez i wskazaniem że mogą zyskać zmieniając swoje działania w stosunku do PO, i stracić gdy będą trwać na swych obecnych stanowiskach. Nie mam wątpliwości, że ostrzeżenie zrozumieją bo widzą, że z poparciem Kaczyńskich wyszło fatalnie i zamiast spodziewanych zysków odnotowują olbrzymie straty. Zmiana politycznych wypowiedzi w Kościele na ambonach i pismach prawicowych o PO, dające sygnały, że są to politycy do zaakceptowania zdecydowanie poprawi poparcie Tuska , i przyczyni się do szybkiego spadku poparcia PiS.

  31. dark side napisał(a):

    „Na pytanie Tomasza Lisa, jako kto chciałby przejść do historii, odpowiedział: – W porządku gość.”
    To końcówka wywiadu zlinkowanego przez Narciarza.
    Dobre pytanie i znamienna odpowiedź, która pokazuje jakie cele stawia sobie Donald Tusk i jakie jest jego podejście do urzędu.
    O ile się orientuję żaden reformator nie przeszedł jeszcze do historii jako „w porządku gość”. W porządku gościem można zostać na stanowisku spikera radiowego.
    Fakt, że ten człowiek jest premierem w tych czasach, to jakieś nieporozumienie. Mentalnie nie wyrósł z krótkich spodenek. Zupełnie nie ma pomysłu jak posłużyc się tą ogromna władzą, która wpadła mu w ręce. Kolekcjonuje władzę dla samej władzy, napawając się jej atrybutami. Zdaje się zupełnie nie rozumieć na czym polega jego mandat społeczny.
    Nie wprowadzimy reformy finansów, bo Tomasz Lis ma 50% koszty uzyskania przychodu. Czy to jest poważne traktowanie problemu? Niestety tego urzędu nie można pełnić skutecznie nie narażając się nigdy nikomu, zwłaszcza wielkim grupom interesu. Łajanie na prawo i lewo krytyków oraz ludzi, którzy działają w stworzonych przez PO ramach (jak OFE) to zwykłe żenujące podlizywanie się masowemu wyborcy. Nie idą za tym żadne działania.
    To jest właśnie ten przykład lenistwa, oportunizmu i indolencji, o jakim wcześniej pisałam.

  32. W.Kuczyński napisał(a):

    Darki Side,
    jak słucham Tuska i jak czytam Ciebie to muszę powiedzieć, że Tusk bardzo wyrósł z krótkich spodenek, ale ty nadal masz śliniaczek u szyi.

  33. miner napisał(a):

    Darkside:
    Fakt, że ten człowiek jest premierem w tych czasach, to jakieś nieporozumienie. Mentalnie nie wyrósł z krótkich spodenek. Zupełnie nie ma pomysłu jak posłużyc się tą ogromna władzą, która wpadła mu w ręce. Kolekcjonuje władzę dla samej władzy, napawając się jej atrybutami. Zdaje się zupełnie nie rozumieć na czym polega jego mandat społeczny.
    .
    Napisze to samo co ostatnio Kuczyńskiemu – dopiero teraz to widzisz?

  34. dark side napisał(a):

    Szanowny Gospodarzu,
    Niestety nie ja jedna dostrzegam te procesy i wyciągam wnioski. Może coś jednak jest na rzeczy , jeśli byli marszałkowi i parlamentarzyści piszą to samo. Zamiast obrażać może warto jednak obiektywnie ocenić sytuację
    Pierwsza z brzegu wrzutka za Onetem:
    „Zapaść finansów publicznych, zapaść energetyczna, zapaść demograficzna, zapaść w ochronie zdrowia i w żadnych z tych spraw rząd nie przygotowuje projektów ustaw.

    Do Sejmu zostaną skierowane przecież ustawy okołobudżetowe tradycyjnie jak co roku, kilka ustaw zdrowotnych,które są przeróbkami projektów już raz uchwalonych i zawetowanych przez Prezydenta, ustawy dotyczące usuwania skutków powodzi, choć z powodzią mieliśmy do czynienia już parę miesięcy temu.

    Chcąc zwrócić uwagę na te miałkie z punktu widzenia wyzwań jakie przed nami stoją, projekty ustaw, Premier Tusk zastosował PR-owski chwyt i ogłosił, że od dzisiaj będzie urzędował w budynku Sejmu i pilnował posłów ”
    .
    http://kuzmiuk.blog.onet......15173540,n

  35. dark side napisał(a):

    Słyszę, że Napieralski dzisiaj mówi w radiu, to co ja pisałam przedwczoraj, a czego nie zrozumiał Narciarz:) Może teraz zrozumie:
    http://www.polskieradio.p.....Kaczynskim

  36. narciarz2 napisał(a):

    Napieralski straszy PO, Dark Side straszy Tuskiem, zas miner straszy wszystkim dookola.
    .
    Jesli idzie o pierwszego z wyz/wym, to co biedakowi pozostalo, skoro on nie ma jak na razie naprawde tworczych pomyslow? (Prosze zauwazyc, ze ja z kolei strasze Napieralskim.) Jesli idzie o Dark, to moj podziw bardzo wzrosl po przeczytaniu, ze Dark jest związana z uniwersytetem. Mam nadzieje, ze nie Warszawskim. Ja tam mam kilku przyjaciol, ktorzy mnie po prostu zdumiewają. Na przyklad, nigdy nie podejrzewalbym, ze znany fizyk, znakomity organizator, i czlowiek sukcesu przez cale lata osiemdziesiąte, moze powiedziec w latach dwutysiecznych „ja bym Jaruzelskiego powiesil”. Po uslyszeniu tego zdania przestalem uwazac, ze Uniwersytet Warszawski jest latarnią na morzu ciemnosci, jak uwazalem kiedys. Teraz raczej podejrzewam, ze jest matecznikiem. Mam nadzieje, ze Dark nie jest związana z takim matecznikiem. Jednak po przeczytaniu jej wypowiedzi zaczynam miec wątpliwosci. Byc moze w Anglii tez są podobne mateczniki?
    .
    Jesli idzie o minera… jesli on kogos pochwalil, to powinien byc sygnal alarmowy dla pochwalonego, ze chyba czas sie zastanowic nad swoimi wypowiedziami. Pochwala ze strony minera to jest nawet nie dzwonek, tylko dzwon alarmowy.

Skomentuj